Skocz do zawartości

Słuchawki nauszne za ~500 zł


Recommended Posts

Witam! Potrzebuję słuchawek do komputera za +/- 500 zł. Słuchawki przede wszystkim do słuchania muzyki (słucham naprawdę wszystkiego jeżeli mowa o gatunkach) a później dopiero jakieś filmy/gry. Wcześniej byłem posiadaczem dt 990 pro i generalnie byłem zadowolony ale jednak góra była dla mnie trochę za ostra, szukam czegoś trochę cieplejszego, bardziej muzykalnego? Czy otwarte czy zamknięte nie ma to dla mnie znaczenia większego, mogą być jakieś za 400 pln ale maksymalnie chce wydać 600. Zasilane będą przez Dac x-6 z opem 8820 od muses (w przszyłości możliwy zen dac v2) co moglibyście mi polecić :)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję jeszcze trochę podnieść budżet na planarne słuchawki Hifiman HE-400se, które są obecnie w bardzo dobrej cenie. Jak to w słuchawkach od tego producenta bardzo dobra  przestrzeń, góra detaliczna, ale płynnie odtwarzana, bez ostrości, sprawdza się na długie słuchanie. Niskie tony lekko podbite (mniej niż DT990), ale nie zasłaniające reszty pasma, rozwiązanie to sprawdza się w różnej muzyce. Całość daje przekaz taki jak szukasz, lekko ocieplony i muzykalny, więc polecam ich sprawdzenie. Twój wzmacniacz spokojnie je wysteruje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako posiadacz i Beyerów i Philipsów swój głos oddaję również na X2HR. A już na pewno jeśli szukamy czegoś bardziej muzykalnego, a góra w Beyerkach zaczyna drażnić. Bardzo przyzwoite nauszniki, dobrze wycenione, nieźle wykonane, wygodne i z zaskakująco niskim zejściem na basie jak na konstrukcję otwartą. W okolicach ~500zł mocno polecam. Ostatnio była na nie promka na Amazonie, niestety już się skończyła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, czy ktoś jeszcze mógłby się wypowiedzieć nt. He400se? Ponieważ trochę czytałem trochę sprawdzałem i praktycznie wszyscy wypowiadają się o tych słuchawkach w samych superlatywach, jaka jest różnica między nimi a dt990 pro? Jestem skłonny zapłacić za nie te 650 zł, ale z drugiej strony x2hr mogę kupić za 450 a różnica 200 zł nie ukrywam, ze jest dla mnie niemała, tak jak mówiłem, chciałbym faktycznie słuchawki trochę cieplejsze od 990 pro, ale nie chciałbym być też zawiedzony jakością ogólną kupując np x2hr bo jednak to wciąż 450 zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o wykonanie to myślę że Philipsy są tu wyraźnie lepiej zrobione ( te słuchawki były kiedyś dużo droższe ). Jeśli chodzi o bas to chyba również Philipsy powinny wypaść lepiej. Jeśli chodzi o całokształt brzmienia to myślę że jednak He400se powinny wypaść lepiej. Jednak nie będzie to zbyt ciepłe granie. Ostatnio pojawiła się w sprzedaży nieco droższa ich wersja z magnesami neodymowymi (invisible magnet) , bo w wersji standardowej są dość toporne magnesy ferrytowe. Jednak wersja lepsza jest jeszcze o około 100 zł droższa. Philipsy będą mogły grać znacznie głośniej, ze znacznie słabszych źródeł. 

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, MobyDick napisał:

Philipsy będą mogły grać znacznie głośniej, ze znacznie słabszych źródeł. 

zgadza  sie -fidelio x2hr  to  czule  sluchawki  z seria  400  od hmana jest gorzej  sa pradozerne ---i  brakuje im  dolu    jesli chodzi o planary  to  ja mialem 400i  i szybko sprzedalem kupujac  monoprince monolith 1060  i   tak mozna sluchac  muzyki .  400i  dla mnie to suchotniki --brak dolu.

nie kombinuj  kiepsho  i kup x2hr zaosczedzisz czasu i pieniedzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, lpomis napisał:

awsze chciałem ich posłuchać. Mógłbyś napisać coś więcej jak grają te cudeńka i z czym je parujesz?

1060  kupilem  przypadkiem   za   dosc  niska  cene   od  uzytkownika  ktory   ma i  mial  wielee  słuchawek   wiec  zaryzykowałem.

  dzwiek   .  to  moje  3cie  planary  ,  były    hf  580 ,  i  400i , taksy   grały   dobrze  lecz  nieco  ofensywnie  -konieczna  wymiana  padów ,  400i   były   bez  dołu  dla mnie  i podlaxczalem  je  pod  wszytko  co  mialem   tran  i  lampiaki  ---do  klasyki  ok ,       monolity   to  takie  połaczenie   akg701   z  fidelio   h2hr -  jest   przestrzen   jest  szczegół  i   w  KONCU  SA  niskie  tony ,  monolity    bdb   odtwarzaja   wokaale i   instrumenty  akustyczne   skrzypki   gitara  itp.  paruje  z   asus  one  [modlekki] , tr-amp . i  karta   nu  evga  audio {  odpowiednik  smsl  m300} i  lampami    litle  bear p7 ,   yaqin  5881 , fx  audio   tube  p1 , i  o  dziwo   graja  dobrze   z  miniwattem  od  p  g  marakiewicza . obecnie   najlepsze  dwiekowe  rezultaty  osiagnołem  z  yaqinem   [lampy   fabr  58881  a  sterujace  6n1p  nos .]

   monolity saa  troche  przyciezkie   ,  mam  tylko   pady   z sztucnej  skory i  nie  mam  porownania  z  wz innymi  padami ,  ale  przynajmniej  uszy  sie  chowja  bez  dyskomfortu  w  nausznice  .co  jest  plusem  bo  w hf580  byla  tragedia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lpomis napisał:

Tego właśnie szukam i to chciałem usłyszeć. No nic, trzeba będzie je koniecznie sprawdzić. Dzięki.

1060  to    przyzwoicie   i  rzetelnie    zaprojektowwane  słuchaawki planarne ,  w  cenie  ok  800  zł  uzyw ki    ,  do  sprawdzenia   jak  najbardziej , mnie  przypadły  do   gustu ,  to  moje  njlepsze  słuchawki    dzwwiekowo .  drozszzych  nie  słuchalem  wiec  nie   mam  porownania  .

   ps   wlasnie   mecze   am  jopkowa   na  jakims  akustycznym  albumie [dobrze  nagrany]   i szybkie  porownanie  z  x2hr monmolitów-  dwiek  w  1060   jest   jak  dla  mnie   ''dzwieczniejszy''   od   x2hr ,  lecz  niewieelee   co     swiadczy  o   jednak   dobrym  projekcie   filipsa ,  bo   mam  nowki   x2hr   za  400  zł  a    monolity  dwa  razy  drozzsze .  zrodło    nu  evga audio   akm  9943  czy  jakos  tak.[dzwiek  poprzez  wbudowany  wwzmak scłuchawkowy}

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O M1060 panuje legenda że powstały wokół przetworników wykonanych do Audeze LCD Classic, które zostały odrzucone. Spotkałem się z recenzją porównującą oba te modele słuchawek. Była tam mowa o pięknych anielskich wokalach Audeze wysuniętych na pierwszy plan, gładkiej lekko wycofanej górze i proporcjonalnie wycofanym ich basie. Recenzent stwierdził ze słychać że Clasic-i grają jednak jak lepsze słuchawki, choć różnica w cenienie nie rekompensuje tej różnicy. Na koniec stwierdził jednak że woli M1060 chociażby ze względu na ich fajny bas. Monolithy to słuchawki  grające bardzo równo w całym pasmie. Z pomiarów wynika że ich charakterystyka pasma przenoszenia do 1kHz jest niemal idealnie płaska. Widziałem jakieś niezależne pomiary, z których wynikało że jedyne odstępstwo to minimalny wzrost skuteczności przy 10Hz od której częstotliwości je mierzono w stosunku do zupełnie płaskiej już charakterystyki od 20Hz do 1 kHz. Powyżej 1 kHz oscylowały wokół krzywej jednakowego słyszenia. Maja wyrazistą, szczegółową i dźwięczną górę. Producent deklaruje ich studyjnych charakter brzmienia i jest w tym dużo prawdy. Do tego dużo przestrzeni szczególnie na boki. W przeszłości czasem ponoć zdarzały się egzemplarze z delikatnie metalicznym wokalem. Dość popularne były ich różne mody, a w tym przez umieszczanie po zewnętrznej części przetworników filtrów z papieru półprzepuszczalnego. Obecnie produkowane są wyposażone w przetworniki oklejone takim papierem obustronnie. Co ciekawe jakiś czas temu powstała ich wersja zamknięta oznaczona M1060C jednak z przetwornikami o znacznie niższej impedancji. Po odkręceniu drewnianych kopuł można je używać również jako otwarte. Szkoda tylko że producent nie dostarcza do nich gotowych grilli osłaniających. Philips w swoich X-ach również pisze o ich studyjnym charakterze. Przy M1060 wydają się nieco pofalowane, z podkreślonymi skrajami pasma i nieco wyeksponowanym samym jego środkiem. Najniższy bas w X-ach wydaje się nieco słabszy od jego pozostałej części. Brzmienia tych słuchawek są mimo wszystko dość zbliżone. Spotkałem się jakiś czas temu z opinią kogoś komu przeszkadzała dość spora masa X-ów Philipsa. Po zamianie Monolitów na Philipsy odczuwa się że X-y są znacznie lżejsze, choć jedne i drugie są bardzo komfortowe. Philipsy realnie ważą 390g, a Momolithy około 100g więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MobyDick napisał:

O M1060 panuje legenda że powstały wokół przetworników wykonanych do Audeze LCD Classic, które zostały odrzucone. Spotkałem się z recenzją porównującą oba te modele słuchawek. Była tam mowa o pięknych anielskich wokalach Audeze wysuniętych na pierwszy plan, gładkiej lekko wycofanej górze i proporcjonalnie wycofanym ich basie. Recenzent stwierdził ze słychać że Clasic-i grają jednak jak lepsze słuchawki, choć różnica w cenienie nie rekompensuje tej różnicy. Na koniec stwierdził jednak że woli M1060 chociażby ze względu na ich fajny bas. Monolithy to słuchawki  grające bardzo równo w całym pasmie. Z pomiarów wynika że ich charakterystyka pasma przenoszenia do 1kHz jest niemal idealnie płaska. Widziałem jakieś niezależne pomiary, z których wynikało że jedyne odstępstwo to minimalny wzrost skuteczności przy 10Hz od której częstotliwości je mierzono w stosunku do zupełnie płaskiej już charakterystyki od 20Hz do 1 kHz. Powyżej 1 kHz oscylowały wokół krzywej jednakowego słyszenia. Maja wyrazistą, szczegółową i dźwięczną górę. Producent deklaruje ich studyjnych charakter brzmienia i jest w tym dużo prawdy. Do tego dużo przestrzeni szczególnie na boki. W przeszłości czasem ponoć zdarzały się egzemplarze z delikatnie metalicznym wokalem. Dość popularne były ich różne mody, a w tym przez umieszczanie po zewnętrznej części przetworników filtrów z papieru półprzepuszczalnego. Obecnie produkowane są wyposażone w przetworniki oklejone takim papierem obustronnie. Co ciekawe jakiś czas temu powstała ich wersja zamknięta oznaczona M1060C jednak z przetwornikami o znacznie niższej impedancji. Po odkręceniu drewnianych kopuł można je używać również jako otwarte. Szkoda tylko że producent nie dostarcza do nich gotowych grilli osłaniających. Philips w swoich X-ach również pisze o ich studyjnym charakterze. Przy M1060 wydają się nieco pofalowane, z podkreślonymi skrajami pasma i nieco wyeksponowanym samym jego środkiem. Najniższy bas w X-ach wydaje się nieco słabszy od jego pozostałej części. Brzmienia tych słuchawek są mimo wszystko dość zbliżone. Spotkałem się jakiś czas temu z opinią kogoś komu przeszkadzała dość spora masa X-ów Philipsa. Po zamianie Monolitów na Philipsy odczuwa się że X-y są znacznie lżejsze, choć jedne i drugie są bardzo komfortowe. Philipsy realnie ważą 390g, a Momolithy około 100g więcej.

podziekowanie  dla  Kolegi  Mobt Dick  za  zwiezle podsumowanie   monolitow ---- wszystko  sie  zgadza jesli chodzi o dzwiek  , czyli  nie jestem jednak    gluchy....ja  zakonczylem  poszukiwania sluchawek na 1060 i  roboczych  x2hr .pozdr.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, finalnie zdecydowałem się na he400se, z tym, że nie international tylko wersje chińską ponieważ z tego co czytałem różnice są minimalne a na shopee z cashbackiem wyjdą mnie 350 zł czyli połowa ceny w polsce, a skoro mam 300 zł w kieszeni to poważnie zastanwiam się nad zakupem zen dac v2, MobyDick myślisz, że zgrają się ze sobą?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.07.2022 o 12:13, MobyDick napisał:

Jeśli chodzi o całokształt brzmienia to myślę że jednak He400se powinny wypaść lepiej. Jednak nie będzie to zbyt ciepłe granie. Ostatnio pojawiła się w sprzedaży nieco droższa ich wersja z magnesami neodymowymi (invisible magnet) , bo w wersji standardowej są dość toporne magnesy ferrytowe.

W HiFiMAN HE-400 se napęd jest na magnesach ferrytowych, a w 400i neodymowych. Technologia "Stealth magnests" to specjalny kształt magnesów, a nie rodzaj materiału z jakiego są wykonane. Mają one minimalizować dyfrakcję fal przez ich "niewidzialność" dla fali dźwiękowej.

HiFiMAN HE-400 se ma magnesy ferrytowe z obu stron membrany, a 400i z jednej neodymowe

Dnia 16.07.2022 o 12:13, MobyDick napisał:

Jeśli chodzi o wykonanie to myślę że Philipsy są tu wyraźnie lepiej zrobione ( te słuchawki były kiedyś dużo droższe ).

Seria 400 kiedyś też była dużo droższa. Osobiście używam 400se i co do jakości nie mogę się do niczego na razie przyczepić, nic nie trzeszczy, wszystko dokładnie spasowane, bardzo dobre materiały. Jak chcesz samemu przekonać się i posłuchać jak grają to zapraszam na PW i wypożyczymy na testy.

13 godzin temu, Kiepsho x napisał:

Panowie, finalnie zdecydowałem się na he400se, z tym, że nie international tylko wersje chińską ponieważ z tego co czytałem różnice są minimalne a na shopee z cashbackiem wyjdą mnie 350 zł czyli połowa ceny w polsce, a skoro mam 300 zł w kieszeni to poważnie zastanwiam się nad zakupem zen dac v2, MobyDick myślisz, że zgrają się ze sobą?

iFi bardzo dobrze się zgrywa z Hifimanem, dosyć muzykalne połączenie z tego wychodzi, bez utraty detali i jakiegoś spowolnienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że powinny stanowić dobrą kombinację. Jednak pozostawił bym sobie możliwość zwrotu, bo może okazać się że akurat Tobie będą bardziej pasowały z Dac x6. He400se to wprawdzie słuchawki grające detalicznie, ale bez tak agresywnych podbarwień w górze pasma jak dt 990 pro do których ten DAC/Amp się raczej nie nadaje. Do iFi Audio Zen DAC v2 może okazać się potrzebny do tych słuchawek przewód zbalansowany.

2 minuty temu, rms.pl napisał:

W HiFiMAN HE-400 se napęd jest na magnesach ferrytowych, a w 400i neodymowych. Technologia "Stealth magnests" to specjalny kształt magnesów, a nie rodzaj materiału z jakiego są wykonane. Mają one minimalizować dyfrakcję fal przez ich "niewidzialność" dla fali dźwiękowej.

HiFiMAN HE-400 se ma magnesy ferrytowe z obu stron membrany, a 400i z jednej neodymowe

Tu się mylisz. Powstała ich wersja z magnesami neodymowymi i oczywiście że "invisible magnet" to kształt magnesów, ale tylko neodymowych. Dlatego te 2 cechy łącza się ze sobą. Trochę to wprowadza w błąd, bo wskazane było by zróżnicowanie ich nazwy https://pl.aliexpress.com/item/1005002932415708.html .

Tu na zdjęciu są HE400SE invisible magnet.

 U6a17154da6ec48319381dcfe6ef95e03X.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoja drogą bardzo dobrze że do najtańszych słuchawek planarnych tego producenta wprowadzono możliwość wyboru takiej opcji nie tylko neodymowych magnesów, ale również w ich najnowszym kształcie i nie wiąże się to z bardzo dużym wzrostem ich ceny. Sam fakt wprowadzenia magnesów ferrytowych do 400se budził sporo kontrowersji od początku i kręcenia nosami na ten temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kiepsho x

Mam HE400i jeszcze na starym pałąku używam ich z DAPem AK70, to fajne sluchafony, tak jak pisał MobyDick bardzo detaliczne, ale nie drażniące zwłaszcza na stockowym kabelku, ja mam na warkoczyku z wtykiem zbalansowanym.

Brzmienie dość lekkie, rześkie i detaliczne, nie są to Audeze, ale dobrze wypadają, a w takiej cenie jak Ty możesz zanabyć wersję se, to tylko brać odsprzedasz je jeszcze z zyskiem jak nie przypasują  😉

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej mi chodziło o pokazanie, że w modelu na rok 2022 są magnesy ferrytowe w połączeniu ze "Stealth magnets" i nie jest to przez nich przypisane rozwiązanie tylko do neodymowych,  dodatkowo teraz jest nowym kabel (wcześniej były pleciony w tym modelu). Taki urok tego producenta, że zmiany u niego są częste.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...