Skocz do zawartości

Marantz KI Pearl Lite (Hi-end, Endgame)


lpomis

Recommended Posts

22 godziny temu, kaczadupa napisał:

zobacz jaka pustynia nastała na forum. Wiesz co powinieneś zrobić, prawda?

Nie ma żadnej pustyni na Forum, jest po prostu normalniej. Nie każdemu to odpowiada jak wynika z tego posta i w sumie te pytanie, które zadał komuś, powinien zadać sobie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, seba3002 napisał:

Ni hu hu mi to nie mówi, dlatego jeszcze raz zapytam - jakie ma to przełożenie na charakter grania wzmacniacza?

Seba, jest coś takiego jak wydajność prądowa, cokolwiek to znaczy, piszę tak, bo też kiedyś byłem w to zapatrzony.

Mialem końcówkę Atolla AM100 w bebechach dwa trafa w dual mono, zasilanie 680VA (W), oddawał moc 100W na kanał.

Teraz jadę na Moonie 250i, jedno trafo nie pamietam bodajże 480VA, 2x50W z czego niby pierwsze 5W w klasie A. Uważam, że lepiej sobie radzi z basem niż Atoll na dwóch trafach, generalnie w każdym aspekcie.

Zatem, czy trafa przekładają się na jakość brzmienia? hmmm…., myślę, że inne rozwiązania mają tu wiele do powiedzenia.

A i jeszcze jedno, ten Moon 2x50W spokojnie napędził 3 drożne kolumny podłogowe u kolegi.

 

 

 

6 godzin temu, lpomis napisał:

Tutaj sobie poczytajcie, ja się nie znam na takich rzeczach

A ja znalazłem takie coś, zamiast forumowych wywodów 😉

https://audio.com.pl/vademecum/faq/audio-wspolpraca-zespolow-glosnikowych-ze-wzmacniaczami/18369-co-to-znaczy-trudne-obciazenie-co-to-jest-wzmacniacz-wydajny-pradowo-co-to-znaczy-ze-wzmacniacz-nie-napedzi-kolumn

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.07.2022 o 22:25, seba3002 napisał:

Panowie, proponuję rozmowę o serialach przenieść do stosownego działu, bo zaraz wpadnie Roman i zrobi porządek 😉

Popieram - czekałem, aż się skończy to lekkie  OT , bo wbrew poglądom co niektórych (nie myślę tu o Tobie), to niezbyt chętnie rozdaję bany i karne punkty - i wolę poczekać chwilę na uspokojenie i powrót do głównego tematu.
No i lubię (wraz z Olą i Mariuszem, a zapewnie i wieloma innymi osobami ...)  jak "jest po prostu normalniej" na naszym Forum.

Większe "nawalanie się" w tym wątku również się skończyło i mam nadzieję, że spokojnie wejdziemy w nowy tydzień...
... no i dowiemy się wreszcie coś o opiniach Kolegów dotyczących tytułowego Marantza (bo może dla kogoś będzie to tytułowy "Hi-end, Endgame")?
Czy też będzie to "budowanie napięcia" i czekanie kilka stron, jak to ma ktoś inny w zwyczaju? Zdjęcie na początku już jest 🙂

Pozdrawiam
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Tym razem będzie krótko.

Wykonanie: Bardzo dobre. Ładny, firmowy kształt, dobre materiały (może z wyjątkiem plasikowych boczków panelu przedniego), świetne zaciski głośnikowe. Pilot z dość taniego tworzywa, ale przyjemnie leży w dłoni. Transformator bezgłośny - brak szumu, brumienia i innych niepokojących odgłosów. Hegle, Naimy, Regi, Audiolaby, Dayensy, Heedy - uczcie się :)

Brzmienie:

Bas. Wypadł słabiutko. Miękkawy, lekko ocieplony, mdły, rozmyty, rozciapciany, mało różnicujący, grający na jedno kopyto, bez dobrego zejścia. Na szczęście nieprzeładowany, bez nadmiernego wyeksponowania. Tego by było już zbyt wiele.
Średnie tony. Główny element programu. Czyste, lekkie, bez odchyłów, bez klimatu. Troszkę surowe, aczkolwiek czasami odrobina ciepełka się w nich pojawia. Bałem się, że będą mocno rozjaśnione, jazgotliwe wręcz - nic takiego nie miało miejsca. Średnica jest jednak ustawiona nieco wyżej, doświetla nieco damskie głosy, a te niższe, głównie męskie lekko wycofuje. Tutaj z różnicowaniem jest o wiele lepiej niż w przypadku tonów niskich. Separacja jest dobra, nic nie zlewa się w papkę.
Wysokie tony. Kulturalne, odrobinkę wygładzone, nieprzesadzone. Brakuje w nich jednak powietrza, nieco większego wyrazu, życia, może nie samej masy, ale po prostu tego czegoś, czym mogłyby zaskoczyć. Podobnie jak w przypadku basu - odebrałem je troszkę jako mdłe, wręcz smutne. Płynne i nudne.

Spore zarzuty mam odnośnie dynamiki i ogólnej swobody grania Marantza. Brakowało przytupu, uderzenia, głośniejszy odsłuch robił się mało przyjemny, kultura i komfort znacznie się zmniejszyły, rozdzielczość została zachwiana. Pierwszy plan był minimalnie wysunięty w stronę słuchacza. Dźwięk nie odrywał się jednak od kolumn tak jak chciałem - tu mocno się zawiodłem. W tym przedziale cenowym inni gracze robią to zdecydowanie lepiej!

Wzmacniacz odsłuchiwałem zarówno w trybie Sound Direct jak i bez niego (z gałkami na zero). I zdecydowanie polecam jednak korzystać z tej opcji.

Ciężko mi ocenić sprzęt "gwiazdkowo", gdyż był to egzemplarz już nieprodukowany, z rynku wtórnego. Płacąc za niego ~2500zł wypadł i tak przeciętnie. Patrząc jednak na cenę nowego PM8006 i zakładając, że to podobna szkoła grania, stwierdzam, że nowe Marantze nie są absolutnie warte tych pieniędzy.

Podsumowanie:
Oficjalnie dopisuję się do bojówek forumowego hejtu na Marantza :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, lpomis napisał:

Brakowało przytupu, uderzenia, głośniejszy odsłuch robił się mało przyjemny, kultura i komfort znacznie się zmniejszyły, rozdzielczość została zachwiana

Moj model (niższy) w hierarchii rowniez przy bardzo głośnym odsłuchu nieco "traci"

 

15 minut temu, lpomis napisał:

Dźwięk nie odrywał się jednak od kolumn tak jak chciałem - tu mocno się zawiodłem.

Tutaj jednak mój gra fajnie.

Może to kwestia synergii kolumn i akustyki 🤔

19 minut temu, lpomis napisał:

Płacąc za niego ~2500zł wypadł i tak przeciętnie. Patrząc jednak na cenę nowego PM8006 i zakładając, że to podobna szkoła grania, stwierdzam, że nowe Marantze nie są absolutnie warte tych pieniędzy.

Moj fabrycznie nowy na gwarancji to był koszt £250. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, GunmaN napisał:

zapomniałeś dopisać że to jest twoja subiektywna ocena

Przecież takie czysto amatorskie wypociny/testy/wpisy to właśnie własne wrażenia i przemyślenia. Oczywiście, że to tylko moje zdanie. Każdy ma prawo do swojego :)

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Może to kwestia synergii kolumn i akustyki 🤔

Być może. U mnie w pokoju, z trzema różnymi zestawami kolumn było mocno średnio.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, dzisiaj zrobione zdjęcie, co prawda nie kaczka ale.... 

10 minut temu, lpomis napisał:

Przecież takie czysto amatorskie wypociny/testy/wpisy to właśnie własne wrażenia i przemyślenia. Oczywiście, że to tylko moje zdanie. Każdy ma prawo do swojego :)

Nooo, nie do końca takie amatorskie ;)

Ps. Ciekawe co będzie w teście D-klasowego, wszystko mającego Primare czyli wg niektórych przyszłości audio. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, marcinmarcin napisał:

Miałem Pm6006 - bas miękki i trochę faktycznie rozlazły, średnica bardzo fajna, przy głośnym graniu sie jednak wszystko zlewalo. Ogólnie wtedy, w tamtej cenie całkiem fajne granie. Ale Atoll 100 ze swoim wykopem i dynamika zjadł go potem na śniadanie 🙂

A co znaczy dynamika? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, seba3002 napisał:

A co znaczy dynamika? 

Dla mnie to jak bardzo wzmacniacz różnicuje ciche i głośne fragmenty oraz to jak szybko narasta glośność. W Atollu jest tak że jak jest mocne uderzenie to pojawia się w ułamku sekundy, w moim Marantzu głosność narastała powoli bez punktowego uderzenia. (miękkie granie).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Dla mnie to jak bardzo wzmacniacz różnicuje ciche i głośne fragmenty oraz to jak szybko narasta glośność. W Atollu jest tak że jak jest mocne uderzenie to pojawia się w ułamku sekundy, w moim Marantzu głosność narastała powoli bez punktowego uderzenia. (miękkie granie).

Jest taki utwór Peter Gabriel - album "new blood" utwór nr1 dla tych co nie lubią wokalu jest wersja instrumental. 

W utworze tym "wchodzą z buta" kotły. Nie zgadzam sie że Marantz nie ma uderzenia i wygaszania w momencie ;)

Pozatym ja właśnie cenię marantza za różnicowanie cichych vs głośnych fragmentów utworu. Plus świetne efekty wgłąb sceny.

Czasami lubie śledzić plan dalszy, bo pierwszy jest podany na "tacy". Te dalsze plany nie są maskowane przez np. Wokal w planie pierwszym. Kurde... "mi to styka" do melomanskich wojaży :)

Co nie znaczy że mozna lepiej. Pozdr.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

. Nie zgadzam sie że Marantz nie ma uderzenia i wygaszania w momencie ;)

Ja tak odbierałem Atolla po Marantzu - jako wulkan energii. Ale miał swoje inne wady więc z czasem zastąpił go inny wzmacniacz. Dynamiki Atolla z BW chyba nic nie przebiło do tej pory 🙂 ale może to te 2 wielkie trafa właśnie które tak pięknie wybijają korki przy włączaniu... 😉

14 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Peter Gabriel - album "new blood"

Fajnie się tego słucha 👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, lpomis napisał:

Oficjalnie dopisuję się do bojówek forumowego hejtu na Marantza :P

Myślę Wojtek, że nie byłoby takiego hejtu na tym wzmacniaczu, gdyby nie pisali, że wszystkie grają tak samo i nieważne co podłączysz. Właściwie sami pod sobą dołki kopią, a później mają pretensje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, engajner napisał:

Chyba już tak nie powiesz co...?

Ogólnie to ten temat od samego początku był troszkę prześmiewczo przeze mnie traktowany, aczkolwiek jakieś nadzieje były na killera w dobrej cenie. Wiadomo - Marantz na forum jest średnio lubiany. Zresztą były już o tym dyskusje. Sama branża niechętnie poleca tę markę. Chciałem się przekonać na własnej skórze z czego to wynika. No i chyba się przekonałem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Przypominam ze Ja kupiłem nowke z sklepu w cenie ok £250. Przy "tamtym" kursie wtedy wyszło mnie 1125zł. Czy u Was w Polsce były nowe wzmacniacze seri pm6xxx za taką kwotę w sklepie?

Wtedy ten egzemplarz w swojej kategori pretendował do bycia, moze nie kilerem od razu, ale chociaż jednym z tych "best deal".

19 godzin temu, marcinmarcin napisał:

Miałem Pm6006 - bas miękki i trochę faktycznie rozlazły, średnica bardzo fajna, przy głośnym graniu sie jednak wszystko zlewalo. Ogólnie wtedy, w tamtej cenie całkiem fajne granie. Ale Atoll 100 ze swoim wykopem i dynamika zjadł go potem na śniadanie 🙂

Jaka jest cena tego atoll 100?

Nie wiem czy to dobre widełki porównań.

Zakładając że seria pm6xxx gra podobnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...