Wobec powracającego co pewien czas tematu jakości plików skompresowanych, chodzi mi po głowie przeprowadzenie odpowiedniego testu. Może on wyjaśni sprawę. Czy koledzy forumowicze byliby chętni wziąć w nim udział?
Jeśli zgłosi się powiedzmy 10 osób, to przedsięwzięcie będzie miało sens. Metodologia testu jest kwestią dogadania. Myślę, że można np. przygotować 10 próbek utworów w formacie FLAC w dwóch wersjach: oryginalny FLAC i FLAC stworzony z mp3 skompresowanego z oryginalnego FLAC-a. Zada
"NAD-y [...] Bardzo mocno odciskają swój wpływ na brzmienie", "Yamaha to taki jasny przekaz", "Jeśli stawiasz ma plastyczność dźwięku, spójność, dobre wypełnienie, namawiam na [...] Vincent SV-227", "Cyrus One - grał szczupło, bez dociążenia", "Xindak XA6800R - wymiatało ostro [...], ale [...] perkusja miała za ostry atak", "K3 ma trochę większy bas, ale gorszą scenę w głąb", "Atoll In 100 jest najbardziej "wyrywny", gra krzepko do przodu, bardzo energetyczny wzmacniacz.", "Caspian to wzmacniac