No niezły hejcik się tu uskutecznia. Wychodzi na to, że Pylony to najgorsze kolumny na rynku;).
Cóż, miałem okazję porównywać Pylony z Dali, KEF-ami, Operami, Sonusami, Fyne, Audio Physicakmi (robionymi zresztą przez Pylona) i jeszcze paroma innymi kolumnami w tych (lub większych) pieniądzach i ja jakoś tej najgorszości Pylona nie zauważyłem. A słuchałem dniami, tygodniami i miesiącami, u siebie, w tych samych warunkach.
Ciekaw jestem, jak testował kolega @Carmion? Czy miał Pylony u siebie? Z czym miał je okazję porównać 1:1? I przez jaki czas?