Parę miesięcy temu kupiłem używany Musical Fidelity E61.
wybralem go głownie dla wyglądu (tak wiem że to kompletnie nie „poaudiofilsku” )
Odtwarzacz miał jednak zaletę. W czasie słuchania dotarła do mnie całkiem niezła ilość detali podanych w dość klarowny sposób. Niestety brak odciążenia, ocieplenia był bardzo dokuczliwy.
Mailowo dogadałem się z @Audio Autonomy i wysłałem na tuning.
To stan pierwotny. Wnętrze wygląda bardzo biednie, tu nie ma co się rozwodzić
Po
Wszystko potwierdzam - jakiś czas temu mieliśmy u siebie tego delikwenta E61
Cieszę się ogromnie, że udało nam się trafić w brzmienie, o którym myślałeś @Fafniak. Od siebie dodam co w w odtwarzaczu zostało poprawione:
- wymienione zostały gniazda wyjściowe RCA (jakość materiału z jakiego są zrobione gniazda oraz porządne "trzymanie" interkonektów za wtyczki - nie ma co porównywać do oryginalnych gniazd),
- poprawione zostało zasilanie części analogowej (wymienione zost