No straszne. Nie będzie kolejnej recenzji z dupy.  Ile tych wzmacniaczy już było? 20? 30? A każdy kolejny lepszy i cechujący się wybitnym brzmieniem. Powtórzę to co już kiedyś pisałem. Swego czasu byłem pod dużym wpływem tego człowieka i jego szalonych wizji co, z czym i jak zagra, bo gdzieś tam naczytał się recenzji albo przetestował w swojej, nikomu nieznanej, tajemniczej grocie.  Pozwolę sobie w tym momencie przypomnieć wszystkim jak to kolega Audiowit "jechał" po Krafcie, bo ten ma
    • Gratulacje
    • Lubię to
    3