To, co napiszę, są to moje spostrzeżenia dotyczące wzmacniacza Musical Fidelity m2si.
Dotyczą one, ogólnie pracy urządzenia i samego odsłuchu.
Nie jest to żaden profesjonalny test, osłuch etc, więc proszę o powściągliwość w jakiś komentarzach, że się nie znam, czy coś tam . Ja po prostu słucham muzyki i zamierzam kupić wzmacniacz, bo poprzedni padł ...za szybko padł.
Tak więc do domu na próbę zawitał...
Musical Fidelity M2SI egzemplarz "przechodni" wypożyczony ze sklepu, więc zakładam,