djturismo
-
Zawartość
6 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez djturismo
-
-
A jednak....któreś z paczki Z&Z dorwało mojego znajomego. Nawet nie wiem, cz opłaca się to komentować.
-
Przed komputerem pracując z muzyką spędzam bardzo wiele czasu, ale tak, jak użytkownik RVR jestem zdania, że lepiej mixować na żywo, dlatego mój kontakt z muzyką przed kompem ogranicza się jedynie do produkcji. A tutaj rozwija się już gigantyczny wachlarz, jeśli chodzi o wybór oprogramowania. Twardy orzech do zgryzienia, dlatego polecam nie skupiać się na jednym programie, a połączyć je portami, czy kanałami w jedną całość. Wtedy nawet i Cool Edita można podpiąć do edycji sampli, etc.
Pozdro -
Moim zdaniem podłączenie dwóch urządzeń, jakimi są mixer i komputer sprawdza się najlepiej wtedy, gdy dysponujemy dwoma kartami muzycznymi. Bynajmniej sam tak robiłem swego czasu, kiedy wpinałem lajnałty z obu kart pod osobne kanały w mixerze. Nie musiałem się bawić w przestawianie, dokręcanie, czy equalizowanie wyjść z karty, gdyż wszystko korygował mixer (Gain, EQ, Line-Fader). Dwie karty, dwa kable (czincz, czincz - jack), mixer, słuchafony i jazda!
-
Dość nie dawno, bo miesiąc temu grałem imprezę w klubie, do którego zazwyczaj zagrać imprezę dojeżdzam ok godziny 19-20. Tym razem miałem dość sporą porcję oświetlenia, dlatego dotarłem tam już na godzinę 17stą, czego wynikiem była ponad 3 godzinna męka z kablami, adresami, gdzie nie gdzie brakującą siecią etc. Było ciężko, ale do godziny 20stej udało się ogarnąć wszystko. Po imprezie spotkałem się z licznymi gratulacjami i miłymi słowami od ludzi, brzmiącymi mniej więcej tak: "Dobra robota stary". W tych słowach jednak nie odczytałem tego, że zagrałem dobrą imprezę, a to, że nieźle się napracowałem, żeby stworzyć efekt, który później świecił pięknie całą noc. Dlatego jestem zdania, że niezależnie od czasu i wysiłku przy przygotowaniach do imprezy warto tworzyć coś, co później będzie docenione.
Odbiegłem trochę od tytułowego tematu, lecz już wracam. Powiem tyle - świeciło pięknie, a kosztowało mało. Kwestia ustawienia! Jest kilka bardzo ciekawych rozwiązań. Mnie najbardziej urzekło podświetlanie fluidu kolorowymi ledami - efekt niebanalny, a bardzo tani. Trzeba myśleć nie tylko portfelem, ale i głową.
Pozdro -
Polska a ZAIKS to daleko od siebie padające jabłka jabłoni. Wydaj krocie na nutki przykładowo z BP, a podczas kontroli szanowny Pan Kontroler powie Ci, że powinieneś to nagrać na płytę z białą okładką bez napisów, gdyż niebieska przypomina kawałki rodem z internetowych aukcji pt. "Mega, giga super hity TRANS & HAŁS".
kontroler midi
w DJ-Zone
Napisano
Kontrola Midi jako taka, z którą ja się spotkałem to porty, wyjścia, wejścia, złącza i sygnały slużące do kontroli i sterowania danym urządzeniem wyposażonym w ta funkcje /np podany przez Ciebie Denon DN-S1200/ poprzez urządzenie zewnętrzne typu komputer, czy port USB. Na chłopski rozum - istnieją np mozliwości przypisania danych funkcji odpowiednim klawiszom, przyciskom i suwakom wedle wysłanego sygnału MIDI. Brzmiąc prościej, wygląda to tak - kupujesz klawiaturę MIDI, włączasz, naciskasz klawisze, a ona nie gra. I tu jest pies pogrzebany. Wszelakie brzmienia i parametry ustawiasz w komputerze puywając np pluginów VST. Klawiatura służy tylko jako element fizyczny, za resztę odpowiada urzadzenie nadające sygnał MIDI.