Cześć,
Jest to mój pierwszy wątek, ale forum obserwuję już jakiś czas. Za parę miesięcy będę wykańczał mieszkanie praktycznie od zera (stan deweloperski). Do salonu chcę wstawić moje pierwsze stereo, co do wyboru sprzętu, to jeszcze daję sobie na to dużo czasu, ale już teraz muszę pomyśleć o akustycznym przygotowaniu pomieszczenia.
System będzie ustawiony w salonie, a telewizor i głośniki rozmieszczę mniej więcej tak, jak w proponowanym projekcie. Poważnym problemem jest kształt pomieszczenia – nie bardzo wiem, jak się za to zabrać, żeby sprzęt za 20-30k zł grał jak należy.
Do poniższego schematu dodałem:
Szafę z książkami (na obrazku zaznaczyłem jako półka) – do wysokości oparcia kanapy będzie to kredens, a wyżej szafka z książkami, która nieco podzieli przestrzeń.
Podwieszany sufit na połowie pomieszczenia, kończący się na linii szafy z książkami, wraz z perforowanymi panelami w miejscach pierwszych odbić.
Przed kanapą na podłodze gruby dywan, sama podłoga będzie na panelach winylowych.
Jeden bass trap od podłogi do sufitu w rogu ściany między telewizorem a ściana sąsiedniego pokoju.
Grube zasłony na okna.
Absorbery (jeden lub dwa) na boczną ścianę.
Nie wiem co zrobić ze ścianą która jest obok telewizora, myślałem o lamelach na filcu albo czymś podobnym
Co do samego ustawienia sprzętu, rozważam możliwość wyburzenia ściany między salonem a sąsiednim pokojem i cofnięcia jej o ok. 20 cm (a moze więcej?). Tam umieściłbym telewizor i głośniki, a nową ścianę zrobiłbym z 15 cm wełny mineralnej. Druga opcja to powiesić telewizor w miejscu, gdzie planuję absorber, i rozstawić tam głośniki, ale nie jestem pewien, czy będzie to dobrze wyglądało (jednak to salon i chcę zachować jakąś estetykę).
Wymiary pomieszczenia:
Wysokość to 2,4m albo 2,5m - nie pamiętam teraz dokładnie
