Dzień dobry. Przeszukując forum nie zauważyłem podobnego posta, więc zakładam nowy wątek.
Otóż podłączając zasilanie (stary transformatorowy zasilacz od cb) do daca spaliłem zasilacz i wzmacniacz audio. Nie pomogła nawet listwa antyprzepięciowa, bo aż bezpiecznik wyskoczył w skrzynce. Bardzo mnie to zdziwiło, ale nie w tym problem. DAC stał na wzmaku marantz pm 80. Być może dotknąłem niezaizolowanym kablem z napięciem owego zasilacza obudowy daka lub marantz i bum. Coś zapewne się spaliło, bo błysk i smrodek. Marantz nie gra. Włącza się go włącznikiem, zaświecą się diody mocy i CD, ale dźwięku w głośnikach brak. Brak też sygnału z wyjścia sluchawkowego. Nie załącza się też class a.
W marantzie bezpiecznik główny sprawny, zasilanie na trafo jest. Nic poza tym. I tu pytanie.
Cóż takiego muszę wymienić, by znów zagrało. Przy okazji warto zrobić upgrade środka. Myślę o co najmniej wymianie trzech opa. Czy w ogóle znajdę do niego części?
Proszę o pomoc.