Jestem nowy na tym forum i chciałbym się przywitać. Słuchałem sobie dzisiaj muzyki i podkręciłem trochę gałkę od basu w moim amplitunerze. Pojawił się napis PROTECT, dymek i nieprzyjemny swąd. Rozkręciłem ampli, żeby zobaczyć co się spaliło, okazało się, że spalił się kondensator 47uF 35V przy jednym z głównych tranzystorów (dokładnie przy 2SA1302). Próbowałem go wymienić, ale kolejny już nie spalił się, a wybuchł. Dlaczego wybuchł i czy może być coś jeszcze spalone w amplitunerze skoro cały czas pali kondensatory? Nie mam za bardzo pomysłu, a elektronika żadnego nie mam w pobliżu. Proszę o pomoc. Mogę podać link do instrukcji serwisowej tego modelu: http://www.givemefile.net/smanuals/amplifi.../file/5632.html . Ten kondensator to C532 można go znaleźć na schemacie Part4 - str. 13 (w dolnej części, pośrodku).