Dzięki za odpowiedź. To jest pokój z aneksem kuchennym i dwoma dość sporymi okanami. Włąściwie to ściany mam zastawione meblościankami tak ,że można by co najwyżej jedną kolumnę ustawić poza regałem . Mogę troszke miejsca wygospodarować na to by kolumny miały więcej przestrzeni ( niestety tylko z boku). Myślę ,że mimo tej małej przestrzeni z boku kolumn lepszym rozwiązaniem był by b-r z przodu. Amplituner kupiłem wiele lat temu , poprostu zamienił bym teraz go na używane stereo. Wydaje mi się ,że nie mam ,aż tak wyczulonego słuchu abym odczuł różnice między kolumnami stereo podpiętymi do tego Denona , a podpiętymi do wzmacniacza stereo. Aktualnie podpięte są kolumny Dali Concept 1 , odpowiada mi ich szczegółowość ale ona praktycznie nie mają niskich tonów. Właściwie to w kompletach do kina domowego służą jako kolumny tylnie , a nie frontowe. Jeśli chodzi o muzykę to przeważnie słycham chilout i muzyki rozrywkowej , inne gatunki muzyczne żadziej. Wołałbym tą trugą opcję - głośniki bardziej miękkie, dobrze wypełnione w średnicy, soczyste, miekko i nienatarczywie grające. Wiem ,że to trochę profanacja ale przeważnie jest to muzyka puszczana z komputera , w planach mam zakup DAC Hegel HD2 USB. Jaki efekt dało by podłączenie większej ilości głośników jako stereo np. górny i dolny lewy oraz górny i dolny prawy ? Albo dwa lewe ( przedni i tylni ) oraz dwa prawe ( przedni i tylni) Czy dało by to efekt znajdowania się w centrum/ wewnątrz dźwięku ? Czy może dźwięk dochodzący z 4 stron zaczął by się zakłócać ? Czu użycie większej liczby głośników ma w ogóle sens ? Wracając do samych kolumn wolał bym rozwiązanie z przednim b-r. Coś byście polecili ?