Jestem w trakcie dylematu nad wyborem audio i chcialbym skorzystać z Waszego cennego doswiadczenia i zdobytej wiedzy, aby nie załować wydanych pieniędzy.
Urzywałem amplitunera RADMOR 5412, kolumn hand-made(z tego okresu) i odtwarzacza manta dvd.
Po kilku naprawach znowu się posuł i myśle nad nowym sprzętem. Kupiłem miniwieże za 650 zl PHILIPS MCD712 i następnego dnia oddałem. Po tym radmorze ten dzięk to jakaś klapa( przy 1/2 mocy tylko samo srodowe pasmo i nic więcej). Stwierdziłem, ze wezme coś na raty tylko rzeby ładnie grało. Wpadła mi w oko YAMAHA MCR-640 http://www.ceneo.pl/9986132 albo skompletować Yamaha R-S300 + CD-s300-2tyś i do tego jakieś tanie podłogówki ala biedronka za 250zł.
- budżet : max 2000 zł - pokój ok 20 m2 - rodzaj muzki: słucham wszystkiego(nawet disco polo), ale zazwyczaj rock, punk, dance - sprzęt nowy, gdyz na raty, za gotówk to max 1000zł ale za to raczej nic nie kupie. - zalerzy mi na radiu, CD, pilocie,
Co byście doradzili, kupić miniwieze MCR-640 czy kompletować yamahe, slabą stroną napewno będą wtedy kolumny. O kupnie droższych napewno nie ma mowy, gdyz mam jeszcze inne hobby, motocykl:) i on zjada wselkie oszczędności:) i żonę, starzniczkę budżetu. Nie ukrywam, ze czasem lubie sobie podgłośnić muzykę . Napewno to bedzie zestaw na dłuuuugie lata.... Dlatego chciałbym byc jak najardziej zadowolony z ulokowanych pieniędy. Czasem lepij nic nie kupowac, niz wydać kasę i się wkurzać. Jak te zestawy maja się do siebie z jakocia i mocą? Niby radmor tylko 2x45W, ciągnie kolumny 120W.
Będe wdzieczny za opinie i doradzenie. Pozdrawuam wszystkich Arek
miniwieza czy yamaha R-S300- prosba o poradę
w Stereo
Napisano
Jestem w trakcie dylematu nad wyborem audio i chcialbym skorzystać z Waszego cennego doswiadczenia i zdobytej wiedzy, aby nie załować wydanych pieniędzy.
Urzywałem amplitunera RADMOR 5412, kolumn hand-made(z tego okresu) i odtwarzacza manta dvd.
Po kilku naprawach znowu się posuł i myśle nad nowym sprzętem. Kupiłem miniwieże za 650 zl PHILIPS MCD712 i następnego dnia oddałem. Po tym radmorze ten dzięk to jakaś klapa( przy 1/2 mocy tylko samo srodowe pasmo i nic więcej). Stwierdziłem, ze wezme coś na raty tylko rzeby ładnie grało. Wpadła mi w oko YAMAHA MCR-640 http://www.ceneo.pl/9986132
albo skompletować Yamaha R-S300 + CD-s300-2tyś i do tego jakieś tanie podłogówki ala biedronka za 250zł.
- budżet : max 2000 zł
- pokój ok 20 m2
- rodzaj muzki: słucham wszystkiego(nawet disco polo), ale zazwyczaj rock, punk, dance
- sprzęt nowy, gdyz na raty, za gotówk to max 1000zł ale za to raczej nic nie kupie.
- zalerzy mi na radiu, CD, pilocie,
Co byście doradzili, kupić miniwieze MCR-640 czy kompletować yamahe, slabą stroną napewno będą wtedy kolumny. O kupnie droższych napewno nie ma mowy, gdyz mam jeszcze inne hobby, motocykl:) i on zjada wselkie oszczędności:) i żonę, starzniczkę budżetu. Nie ukrywam, ze czasem lubie sobie podgłośnić muzykę . Napewno to bedzie zestaw na dłuuuugie lata.... Dlatego chciałbym byc jak najardziej zadowolony z ulokowanych pieniędy. Czasem lepij nic nie kupowac, niz wydać kasę i się wkurzać.
Jak te zestawy maja się do siebie z jakocia i mocą? Niby radmor tylko 2x45W, ciągnie kolumny 120W.
Będe wdzieczny za opinie i doradzenie.
Pozdrawuam wszystkich
Arek