kuczok

Szukam jeszcze alternatywy na rynku używanych kolumn. Podrzucicie coś?

Dzięki Q21 za szczerą opinię i że nie próbujecie na siłę wcisnąć klientowi swojego towaru! No właśnie nie chciałbym, żeby kolumny się pogubiły w tego typu muzyce. Monitor Audio Bronze słyszałem i mi nie podeszły. O Kefach już pisałem. Czyli zostają mi Magnaty... Ale chciałbym ich posłuchać przed zakupem. Czy Q21 posiadacie również ten model?

Fyne 500 bardzo bym chciał posłuchać/przetestować na swoim zestawienia, ponieważ ich testy w necie są bardzo ciekawe. Mógłbym się przekonać jak sobie poradzą z cięższa i bardziej rozbudowaną muzyką. Bo do lżejszych gatunków, których również słucham na pewno by się sprawdziły. Wymagają jednak porządnego wzmacniacza. Magnaty jednak będą mniej wymagające i taniej mnie wyjdzie ten interes, bo oprócz tego, że kolumny same będą tańsze to wzmacniaczy nie będę musiał na razie wymieniać. Pearl na razie odłożyłem w rozważaniach i Kefy (wydają się na tyle samowystarczalne, że sub do nich będzie zbędny) też.

Nigdy nie brałem pod uwagę Magnatów, zawsze uważałem je za, ogólnie mówiąc mało audiofilskie, dla niewymagających (marketowe) kolumny. Ale te Magnat Quantum 723 bardzo mnie zaciekawiły. Czyżby to ich cena mnie zaślepiła? Jeśli tak może być, podajcie proszę jeszcze jakieś alternatywy dla nich z rynku używanych. W tej cenie napewno znalazłbym dużo lepsze kolumny używane, pasujące do moich wymogów i preferencji.

A co sądzicie o którymś modelu Pylon Pearl? Zgra się z subwooferem? Czytałem, że ma dużo dobrej góry, ale czy te kolumny będą na tyle zwinne, żeby nie pogubić się w muzyce typu Meshuggah czy Tool...?

Fyne Audio F 500 są niewątpliwie świetnymi kolumnami, jednak nie do końca pasującymi pod moje preferencje muzyczne. Przy szybkim, rozbudowanym, skomplikowanym metalu pogubią się

O Fyne Audio trochę czytałem natomiast Jean Marie nie znam kompletnie. Nie mniej jednak chętnie bym posłuchał i jednych i drugich jeśli w podobnym budżecie byśmy się zmieścili. Jak by wyglądało ew. wypożyczenie ich od Was?

Ciekawe, ale martwi mnie to uszkodzenie gumy w jednym z głośników...

Właśnie kolumn o takich właściwościach akustycznych szukam. Niestety propozycje, które podałeś, przekraczają mój budżet

Wzmacniacze na których słucham, to Pioneer SA-7500 II (ten mi się najbardziej podoba brzmieniowo), Yamaha ax 500 oraz Nad C 350. Kolumny teraz mam przejściowo jakieś małe Elaci, ale trzymam je jako dodatkowy system do sypialni, a pokój w którym ma grać zestaw z subem ma ok. 25m2. Więc poszukuję jakichś większych podstawkowców. Paradigm Monitor 3 bardzo mi się podobały i o nich myślę, ale może podeślecie mi coś ciekawszego... Rela udało mi się nabyć okazyjnie w świetnym stanie i nie chciałbym się z nim rozstawać. Muzyka najróżniejsza. Ale przede wszystkim rock wszelkiego pokroju od lat 60-tych po death metal. Ostatnio słucham też dużo jazzu a i jakieś electro również poleci. Tak więc pod te wzmacniacze i Rela chciałbym sensowne kolumny dobrać. Do max. 1500zł. używane. P.S. jako źródło CD Onkyo, ale głównie formaty bezstratne przepuszczone przez Daca Taga Harmony Da 300-v.3.

Czy jest na forum ktoś, kto słucha muzyki w takim połączeniu jak w temacie. Tzn. stereo złożone z pary kolumn i subwoofera? Posiadam Rela T5 i chciałbym pod niego dobrać ciekawe używane kolumny do 1500 zł. Może się dla Was wydać dziwne dobieranie kolumn pod suba, bo zwykle robi się to w innej kolejności. Zwykle dobiera się kolumny pod wzmacniacz i odwrotnie, ale mnie interesuje właśnie to podejście...

Kupiłem Cambridge Audio A5, jak na razie całkiem nieźle się spisuje. Dużo zwinniejszy i przejrzystszy od mojego starego Denona. Ale nabrałem też apetytu na tę Yamahe AX 500 lub Sony TAF 270, jeśli któryś z nich zaoferowałby więcej soczystego basu, to gdy znudzi mi się CA, spróbuje się na któryś z nich przesiąść.

OK, dzięki. Jak już coś wybiorę, dam znać:)

Cenowo by się zgadzało, jednak czy Yamaha i Sony nie będą zbyt męczące pod kątem suchego/ostrego brzmienia. W rocku jest już wystarczające nasycenie podobnego brzmienia i nie wiem czy nie lepiej byłoby poszukać czegoś co by nadało tej muzyce trochę świeżości, nasycenia (pewnego złagodzenia) i soczystości a nie eksponowało to z czego słynie (bo to już taka muzyka ma sama w sobie). Poszukuję czegoś, co by nie męczyło przy długich odsłuchach. Zależy mi też na selekcyjnym brzmieniu, aby wiele ścieżek nie zlewało się w jedno. Co do Denona to trochę jestem zrażony do tej marki po obecnym amplitunerze. Wiem, że model modelowi nie równy, a amplitunery grają gorzej niż same wzmaki, ale chciałbym od tej firmy trochę odpocząć. A co ze wspomnianym wcześniej Cambridge Audio z serii A, może to byłaby dobra alternatywa?

Obecnie Tannoye napędza amplituner Denon DRA 365 RD. Poważnie zastanawiam się też nad Cambridge Audio, udało mi się posłuchać modeli A1 i A5 i nawet spodobało mi się ich brzmienie (bardziej nadające się do muzyki rockowej niż dedykowane Tannoyom Rotele, tak przynajmniej mi się wydaję). A jak byś opisał S4Home brzmienie Yamhy i Sony wspomnianych modeli/serii?