Wiem, świadomy tego byłem, kiedy je kupowałem. No ale przesłuchałem na pewno ponad 10 różnych par kolumn, sporą część z nich na identycznym wzmacniaczu jak mój i po prostu się totalnie w Dynaudio zakochałem. Odpadły Chario Delphinus, kilka parek B&W, Elaców, Monitor Audio różne modele, Audio Physiki Classic 10 i jakieś inne, o których zapomniałem 3 minuty po odłączeniu kabli... Dynaudio w moich uszach zmiotły wszystko, co stanęło im na drodze. Słuchałem ich nie mając zielonego pojęcia co to za marka i ile kosztują, więc test był tylko na słuch. Z pokoju odsłuchowego trzeba było mnie wołami wyciągać, po przespaniu się stwierdziłem, że muszę te maleństwa mieć. Czasami się zastanawiam jaki piecyk im kupić, żeby się ucieszyły, a i moje uszy były zadowolone. Ogólnie estetyka brzmienia NADa mi bardzo odpowiada i chciałbym przy niej zostać, ale jednak zrobić ewolucję w górę, mocową i jakościową. Tylko nie wiem totalnie co kupić... nie robiłem jeszcze żadnych odsłuchów, przymiarek, więc póki co temat stoi w miejscu, cały czas tylko pamiętam, że kolumny by się na pewno nie obraziły, jakby dostały lepszy napęd. NAD gra fajnie, może nie jest jakiś specjalnie wyrafinowany, ale ma coś w sobie, co powoduje, że chce się go słuchać...