-
Zawartość
122 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Domi
-
Super pomysł. Nic się nie stanie jak kolumny będą stały tak odchylone do tyłu? Może głupie pytanie ,ale nie znam się, wolę pytać
-
Kombinuje cały czas z ustawieniami i odkryłam jedną bardzo ważną rzecz ! Zauważyłam , że jak siedze na sofie /miejsce odsłuchu/ to wysokość moich uszu jest mniej więcej na wysokości 110 cm od podłogi. Kiedy obniże się o 20 cm dźwięk robi się znacznie głębszy, detaliczniejszy, jednoznacznie lepszy. Zmierzyłam jaka jest wysokość głośnika wysokotonowego od podłogi i wyszło około 90cm, czyli dokładna różnica 20 cm od poziomy wysokości moich uszu kiedy siedze na sofie ! Zgodnie z zasadami akustyki głośniki wysokotonowe powinny byćmniej więcej na poziomie uszu. No i faktycznie tak gra znacznie lepiej /szczegolnie wlasnie w metalu/ . Siedząc , wydaje się ze twitery są na poziomie uszu, jednak tak nie jest. Co to oznacza , że muszę kupić standy pod te kolumny ??? Tylko gdzie dostanę takie 20 cm.
-
Muszę powiedzieć, że bardzo jest to wszystko wciągające, Któregoś dnia będę musiała się umówić gdzieś na odsłuch , aby mieć porównanie jakieś, bo teraz będzie mnie to gryzło , że może można lepiej w tych pieniądzach, albo i gorzej
-
Wszystko jasne Tak z czystej ciekawości przeglądam sobie kolumny i wtrafiłam na Magnat quantum 677. I zbytnio nie mogę się doczytać jaką mają one impedancję 4 czy 8ohm i jaką moc. Ciekawe jak by one wypadły do moich kolumn
-
Ze względu na to ,że kolumny są jeszcze nie wygrzane to rozumiem , że nie mogę ich męczyć za dużo? w sensie głośniejszego grania?
-
Sprzęt podłączony i już sobie gra spokojnie Najbardziej mnie zadziwia jaka tu jest potęga tego brzmienia. Niesamowite uczucie Ciesze się , że bas mam wszędzie praktycznie taki sam. Nie ma czegoś takiego , że w jednej części pokoju mocniejszy , a w drugiej słabszy. Jest bardzo równomiernie rozłożony. Naczytałam się wiele problemów o tym i trochę się bałam, Jednak bez podstawnie. Ciekawe , czy ma na to wpływ przedni bas reflex w kolumnach? Oczywiście w miare możliwości walczyłam z akustyką. Zauważyłam jedną rzecz ciekawą. Jak kolumny stoją prosto , czyli frontem do przeciwległej sciany to gra muzyka bardzo szeroko. Kiedy kolumny skierowałam bardziej w moją stronę , czyli do wewnątrz o jakieś 35 stopni to szerokość się zmniejszyła , ale duża głębia się zrobiła Każe z tych ustawień daje fajny efekt, ale zupełnie inny. Póki co wolę chyba jak gra to "szeroko". Wrażenie jest takie jak by to cała ściana grała a nie dwie kolumny. Fajny bajer w Denonie z odtwarzaniem mp3 Wygodne Podłączyłam dla testu mojego blu ray'a aby porównać z Denonem jak gra, duża przepaść. Jednak dedykowany odtwarzacz cd musi być Jedyny minus mały to ten brak pliota do wzmacniacza, szkoda że nie ma w nim takiej opcji.
-
Dzisiaj odbieram Pioneera Prawdą jest , że prawie w każdym gatunku muzycznym z Klipschami grał super. Co do metalu to będę najwyżej dalej kombinować . Niech te kolumny rozruszają się trochę
-
No dobrze, Panowie to konkretne modele podaję gdyż w sumie nic nie ustaliliśmy Onkyo Integra A-8850 Harman Kardon 680 Denon Pma 1500r Denon Pma 1055r Denon Pma 925r Jeżeli te kolumny są tak słabe to może faktycznie nie ma co się rozczulać nad starociami i wystarczy do nich zmak budżetowy: Denon pma 720 ae Pioneer a 30 Onkyo a 9030 Jak myślicie które z nich by były bliskie moim gustom z tymi kolumnami? Lub inaczej, który z tych modeli zagra z szybszym twardszym basem oraz z lekko rozjaśnioną górą w stosunku do Pioneer a777?
-
Mam pytanie, a ile mniej więcej bym musiała uzbierać na jakiś naprawdę lepszy uniwersalny wzmacniacz, oczywiście używkę? Chcę wiedzieć jaki to jest pułap cenowy. Może coś się uda dołożyć. Oczywiście te 600 Pln za odtwarzacz cd się nie liczy. Czyli dalej mam 1000 Pln na wzmacniacz.
-
Panowie jestem już po odsłuchach , co prawda nie długich , bo jakąś godzinkę, ale nie będę przecież facetowi tyłka zawracać. A więc Dali 850 , Pioneer A 777, Pioneer Pd-s901, kabelki (na pewno nie za 10 zł) Jak to brzmi? A no brzmi i to pięknie. Świetnie to wszystko współgra ze sobą, Jest moc, nie ma natarczywości w muzyce. Wszystko jest podane w odpowiednich dawkach. Nie ma czegoś za dużo, czy też za mało. Muzyka po prostu płynie. Jak bym miała to określić w kilku słowach : Brzmienie jest bardzo kulturalne. W żadnym wypadku nie ofensywne , ale też nie nużące. Dowiedziałam się , że używa jakiś specjalnych kabli do kolumn srebrnych, czy posrebrzanych przez co jest większa rozdzielczość, gdyż bez tego było trochę za ciemno. No cóż, ładniej to gra niż u mnie grało, jednak jeśli chodzi o metal to znów klapa niestety. Za wolno, za ciemno, wszystko się zlewa ze sobą, jak by za dużo instrumentów było naraz, za gęsty dźwięk. Zakupiłam tego Denona Dcd 720ae i jest już u mnie w domu. Dostałam za darmo interkonekt do cd, także wszelkie kable mam gratis (kable do kolumn dostałam wczoraj) , może nie są wysokich lotów , ale póki co muszą starczyć. Zawsze te 100 pln w kieszeni Także dalej szukam wzmacniacza, który już mi tylko brakuje do szczęścia.
-
Mam możliwość zakupu Denona Dcd 720 ae na gwarancji (jeszcze 2,5 roku) z papierami, kartonem , pilot, stan idealny za 600 pln. Warto? Muszę do dzisiaj podjąć decyzję.
-
Dziękuję za wyjaśnienie. To urządzenie z tego sklepu fajne jest. Ciekawe czy bardzo to degraduje dźwięk. Może na przyszłość takie rozwiązanie dobre by było. Lepsze od przekładania kabli (wygodniejsze). Tylko klikam na przodzie przycisk i juz Cena też w miarę.
-
Super. Dzięki za informację Mam jeszcze takie pytanie, czy pod każdy wzmacniacz stereo można podłączyć do terminali głośnikowych wtyki bananowe? Np. do Pioneer A 676?
-
Mogłabym dostać jakiś link do sklepu, aby zobaczyć mniej więcej o co chodzi? Chodzi o wtyki bananowe na koncach kabli, wtedy było by chyba wygodniej to przekładać , niż wkręcać kable za każdym razem?
-
Panowie mam pytanie odnośnie podłączenia wzmacniaczy. Dostałam dzisiaj propozycję (od człowieka , który udostępnił mi sprzęt) , że może załatwić mi wzmacniacz Pioneera w idealnym stanie. Model to A-676. Mowi , że to jest to prawie samo co A-777 jeśli chodzi o brzmienie, tyle że troszkę słabszy mocowo , ale i tak nadto do moich kolumn. Oferta za 300 zł. Tak sobie myślę , czy może by go nie kupić i na razie słuchać sobie na tym, i w między czasie szukać kolejnego, zgodnie z moimi wymaganiami co do ciezszej muzyki. W sumie nie ma pilota, no ale jakoś to bym przeżyła. Ten drugi musi już go mieć No właśnie i teraz pytanie czysto orientacyjne , czy można podłączyć dwa wzmacniacze pod jedne kolumny. Np. pod górne zaciski w kolumnach jeden wzmacniacz, a pod dolne drugi wzmacniacz? Oczywiście jak gra jeden to drugi jest wyłączony. Wtedy Pioneer byłby do popu , a drugi wzmacniacz do Rocka i Metalu. Czy lepiej nie kombinować? Ps. Dzisiaj jadę na odsłuch Dali i jak bym się zdecydowała to już bym dzisiaj miała tego Pioneera. Może jeszcze coś utarguje. Kusi mnie ta cena no i to jak grał w muzyce rozrywkowej
-
Słuszna uwaga, w sumie nie zwróciłam na to uwagi, muszę uważać aby na tym się nie przejechać. Dzięki
-
Zgadzam się, że słuchając metalu cicho traci ona cały urok, jednak tego gatunku właśnie słuchałam na pozycji gałki głośnosci na godz. 9:30 -10 gdzie było już naprawdę bardzo głośno. Nie wyobrażam sobie słuchać muzyki przez dłużej niż 20 min , kiedy wzmocnienie było na pozycji 10. Ten wzmacniacz to monstrum jeśli chodzi o moc:)
-
Witam ponownie A więc jestem już po odsłuchach. Podłączony był wzmacniacz Pioneer A 777 wraz z Cd Pioneer Pd s 9700 + przewody do kolumn z miedzi beztlenowej / te dostałam w prezencie, więc póki co zawsze te 50 zl. W kieszeni / Męczyliśmy te kolumny około 3 godzin. Ze względu ,że są nowe i jeszcze nie wygrzane nie przekraczałam głośności 10h, w większości wypadków grało na godzinie 9-9:30 gdzie było już naprawdę głośno. Może wprowadzę małą skalę do określenia brzmienia muzyki. Będzie to od 1 do 5, gdzie 1 to bardzo źle , 5 po prostu WOW Pierwsze co muszę powiedzieć co się rzuca "na uszy" po odpaleniu to potęga brzmienia. Ten wzmacniacz to po prostu monstrum mocy. Kiedy gałka głośności była na pozycji 9h było już głośno, na 10h już bardzo głośno, na pewno nie do dłuższego słuchania . Na pierwszy strzał poszła muzyka rozrywkowa. M.in.- Allan Taylor, Mariah Carey, Modern Talking, Vaya Con Dios itd ... To co usłyszałam przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Dźwięk po prostu cudowny. Piękny mocny bas, jednak nie zagłuszający reszty. Daje solidnie dać o sobie, stanowi według mnie wręcz cudowną podstawę dźwięku. Wokale rzucające się na pierwszy plan , uczucie jak by wokalista stał dosłownie przede mną 2m. Np. Allan Taylor kiedy uraczył swoim głosem to aż dostałam gęsiej skórki. Głosy ludzkie bardzo klarowne , naturalne ? rewelacja. Jeśli chodzi o wysokie tony to bardzo zróżnicowane, troszkę jak by wycofane, na pewno nie kłujące nie męczące, jednak obecne i dopełniające pięknie całość Muzyka dosłownie wypełnia cały pokój, tak jak by to nie leciało z kolumn tylko zródło dźwięku było na całej ścianie, a dźwięki latały po pokoju. Niesamowity efekt. No i wokaliści równo na środku pokoju, coś wspaniałego. Brzmienie masywne, bardzo ciepłe , lekko przyciemnione z niesamowitą energią. Tutaj daje zdecydowanie mocne 5. Ten zestaw jest do takiej muzyki stworzony. Kolejnym etapem był Rock , Hard Rock. Zespoły typu Kiss , Firehouse, Europe, Skid Row, Cindarella itd? Tutaj euforia już trochę opadła. Pierwsze co można odczuć to przed wszystkim zróżnicowanie nagrań. Tak jak w muzyce rozrywkowej równie występowały różne realizacje , raz lepsze , raz gorsze to tutaj to różnice są bardzo diametralne. Na tych lepszych realizacjach np. FireHouse "FireHouse" czuć moc, energię tzw mięso. Natomiast np. Europe " The final countdown" to wszystko już dosyć zanika, mała dynamika, Muzyka robi się płaska. Więc ciężko tutaj oceniać gdyż różnica realizacji płyt jest ogromna i jedne grają całkiem nieźle, inne nieciekawie. Najlepsze jest to , że takiej różnicy na mojej wieżyczce Panasonica w ogóle nie słychać Jeżeli jednak miałabym oceniać te nagrania dobrze zrealizowane to wypada już to trochę gorzej niż z pierwszą muzyką przeze mnie opisywaną. Czego brakuje ? wysokich tonów, dźwięk jest troszkę przygaszony, mniej rozdzielczy. Kiedy podkręciłam gałką treble na wzmacniaczu na 1/2 w prawo to już zaczęło się robić super. Ocena ogólna słabe 4. 3 etap, muzyka Heavy Metal, Thrash Metal. Zespoły: Helloween, Grave digger, Accept, Judas Priest, Saxon, Destruction, Annihilator, Nevermore . No cóż, tutaj z bólem serca muszę powiedzieć że w takim zestawieniu sprzętu muzyka zagrała nie za ciekawie. Pomijam już tutaj ogromne różnice w realizacji nagrań. Owszem, gra mocno, donośnie, jednak dźwięk jest taki zmulony, trochę suchy , płaski. Tak jak by średnica górowała , natomiast wysokie jak i niskie tony trochę wycofane. Nie doszukuję się tu separacji instrumentów, gdyż podejrzewam, że na większości płyt , szczególnie z lat 80 sama jakość nagrania na to nie pozwala, jednak nie ma już tu tej dynamiki i mięsa. Sytuacja się znacznie poprawiła kiedy podkręciłam tak na połowę regulację basu i sopranu oraz włączyłam przycisk Loudness. Moim zdaniem jest tuaj za dużo średnicy, która przygasza w tej muzyce pozostałe tony i dlatego taki efekt. Ocena ogólna w zależności od nagrań , na tych lepszych 3 z plusem, na tych gorszych 2. Ocena dotyczy całości bez użycia potencjometrów tonów i loudness. Podsumowując w zestawieniu z tymi Klipcshami wzmacniacz doskonale , wręcz wybitnie moim amatorskim uchem radzi sobie z muzyką rozrywkową. Można się rozpłynąć słuchając takiego zestawu. W Rocku jest już troszkę gorzej , jednak naprawdę dobrze. W ciężkim metalu niestety już jest tylko dostatecznie, a czasem i miernie. Całą sytuację ratowały regulatory tonów i przycisk Loudness i już było znacznie lepiej , ale chyba nie o to w tym chodzi. Zdaję sobie sprawę z tego że kolumny są nie wygrzane i zapewne jak się wygrzeją zmieni się trochę dźwięk, jednak póki co takie są wnioski. Zresztą będę miała możliwość odsłuchania jego całego kompletu z kolumnami Dali 850. On Metalu nie słucha , ale zabiorę swoje płytki i zobaczę jak tam się to prezentuje i porównam do tego co tu usłyszałam Gdyby nie to , że w metalu brakuję mi po prostu tego kopa, basu i góry to już bym mu go nie oddała Z drugiej strony boję się , że jak kupię wzmacniacz który lepiej sprawdzi się w metalu to znowu nie uzyskam tego co w muzyce popowej na tym Pionerze. Najlepiej mieć dwa hehe Oczywiście są tylko moje odczucia, komuś innemu może właśnie taki przekaz się podobać Ale nie wiem , może to kolumny nie dają rady? Ciężka sprawa, chyba trudno jest mieć uniwersalny zestaw do wszystkiego, a już napewno nie przy takich kwotach Ogólnie pisząc i już nie nudząc, moim zdaniem to tak jak by ten wzmacniacz grał dużym dźwiękiem z trochę wyeksponowaną średnicą, z dość misiowatym basem co z tymi kolumnami akurat bardzo ładnie się zgrywa , gdyż one mają akurat średnicę lekko wycofaną i takie połączenie dąży do neutralności dźwięku. Jednak jak widać nie w każdym repertuarze mi to podpasowało. Z tego co widać w muzyce ciężkiej , która jest priorytetem oczekuję dźwięku konturowego z podkreślonymii skrajami pasma z większą analitycznością i "szybkością dźwięku" (rytmiką?). Więc by trzeba było dobrać wzmacniacz pod te kolumny , który by mi to zapewnił. Więc wywnioskowałam z tych wszystkich informacji, że znając charakterystykę kolumn czyli dźwięk konturowy ("V") potrzebuję wzmacniacza grającego neutralnie (nie eksponującego żadnych pasm) z szybkim twardym dobrze kontrolowanym basem, który gra dynamicznie i rytmicznie i wtedy uzyskam to czego potrzebuję. Został mi polecony Denon Pma 1500r, lub Denon Pma 1055r. Czy ten wzmacniacz by się wpasował w moje wymogi?
-
A jeśli chodzi o nowsze wzmacniacze to o ile bym musiała zwiększyć kwotę aby coś sensowniejszego kupić? Właśnie dowiedziałam się od znajomej że jej brat ma u siebie w domu zestaw stereo ze wzmacniaczem Pioneer A 777. Jutro do mnie przyjadą na kawę z owym wzmacniaczem , więc będę mogła posłuchać jak to mniej więcej gra Zawsze jakiś punkt odniesienia
-
No dobrze, w takim razie póki co zostaje przy tych kolumnach (przynajmniej nie zostanę wyklęta z rodziny ) Na polu bitwy jest Advance Acoustic MAP 105, coś z Harman Kardon, czytam o tym modelu 680 same pochlebne opinie, ale chyba ciężko go dostać. Yamahy , Nady, Denony raczej odpuszczam. Jeszcze zagłebię się w temat wzmacniaczy Musical Fidelity. Muszę weryfikować pewne marki gdyż tego jest za dużo;) Poczytałam trochę o marce Klipsch i ich kolumny faktycznie ponoć bardzo dobrze zgrywają się ze wzmacniaczami lampowymi. Co prawda mają mniej mocy od tranzystorowych, ale ze względu na całkiem wysoką skuteczność kolumn niby się ładnie to zgrywa. Temat akustyki już studiuję. W necie jest akurat dużo informacji na ten temat;) Czy mółby ktoś podać jakieś przykłady modeli wzmacniaczy lampowych na które warto zwrócić uwagę, czy to raczej nie ta półka cenowa? Dziękuję za wsparcie
-
Dziękuję Panowie za niepozostawienie mnie na pastwę losu;) f1angel -tak, z tej strony Dominika Bardzo mi miło. A więc jeśli chodzi o wzmacniacz to jak najbardziej używany. Przyjrzałam się troszkę propozycjom. Advance Acoustic MAP 105 świetnie się prezentuję, z tego co o nim czytam i widzę. Dowiedziałam się , iż te kolumny grają "jasno" i dość "ostro" więc "ocieplenie", "zmiękczenie" dźwięku faktycznie bardzo mile widziane, aby nie było za chłodno - chyba o to w tym chodzi, aby byłą równowaga AA Map 105 nie ma chyba potencjometrów od tonów niskich i wysokich, ale czy to będzie potrzebne to nie wiem Póki co faktycznie nie ma tego wzmacniacza w sprzedaży z drugiej ręki, ale na spokojnie, nie śpieszy mi się. Te Pioneery z serii Reference jeśli chodzi o wygląd są piękne, to trzeba przyznać. Wiem, że wygląd nie gra, ale jestem kobitką więc też to ma trochę dla mnie znaczenie, ale na drugim miejscu Wyczytałam , że mają one m.in. porządne zasilanie, grają ciepło. Super propozycja, tylko zauważyłam jedną rzecz, iż chyba nie mają pilota. Wiem , że to pierdoła w "świecie audio", jednak dla mnie to ważne. Harman Kardon 3490 , muszę się mu przyjrzeć i poczytać więcej o nim , choć z tego co ludzie piszą bardzo go chwalą, szczególnie z Klipschami. Niezmiernie dziękuję Panowie za poświęcenie mi swojego czasu i mam nadzieję, że dalej mi pomożecie;) Znalazłam jeszcze mniej więcej takie wzmacniacze jak: Yamaha Ax 870 - ta niby gra cieplej niż te obecne modele , czy też starsze , ale dobre typu AX 700 czy AX 900. Harman Kardon modele - 670 , 680, 980. Marantz Pm 7000 Co myślicie Panowie o tych modelach pod te kolumny, warto też się nad nimi zastanawiać, czy raczej odpuścić? Co do sprzedaży kolumn to troszkę ciężka sprawa , gdyż to jak wiadomo prezent, ale jeżeli one są faktycznie dość słabe i w cenie odsprzedaży (podejrzewam jakieś 2000Pln) bym dostała coś naprawdę lepszego to bym się mocno zastanowiła.
-
Witam bardzo serdecznie. Moja sytuacja wygląda następująco: Na 30 urodziny dostałam od rodziców prezent - kolumny marki klipch, model r26f. Czy dobre? - nie wiem, prezentów się nie odrzuca Niestety same nie zagrają więc chciałabym dokupić do tego wzmacniacz stereo, ale nie mam wogóle wiedzy na ten temat. Póki co , ze względu na ograniczenia finansowe muzyka będzie puszczana z odtwrzacza blu-ray. Głównie cd ponieważ przez te wszystkie latka trochę mi się ich uzbierało, jednak nigdy nie było mnie stać na jakiś poważniejszy zestaw więc były męczone na pseudo wieży Panasonica. W późniejszym czasie dokupie odtwarzacz cd. Poniżej uzupełniłam dane zgodnie z wymogami. 1) Ile pieniędzy możemy przeznaczyć na sprzęt? 1000 Pln 2) Czy sprzęt ma być nowy, czy używany. Chciałąbym nowy ,ale z tego co się dowiedziałam / doczytałam w tej cenie raczej nic nowego w miarę dobrego nie kupię , więc pozostaje mi używany. 3) Czy chcemy sprzęt stereo, kino domowe czy sprzęt analogowy (gramofony, lampy), bo od tego zależy m.in. dobór działu. Wzmacniacz stereo 4) Jaki jest sprzęt towarzyszący Klipsch R26f 5) Jaka jest powierzchnia pokoju? 20m2, kwadrat. 6) Jakiej muzyki słuchamy: Rock , Metal , Pop, 7) Czy to ma być jednorazowy zakup na kilka lat, czy też będziemy stopniowo rozbudowywali zestaw? Na parę lat (5 lat) , później może coś wymienię, ale jak będę zadowolona to zostanie. 8 ) Jakich funkcji oczekujemy od sprzętu, pod co będzie podłączony Podłączony będzie pod kolumny i tymczasowo blu ray , który ma wyjścia Rca. Później pod odtwarzacz cd. Musi posiadać pilota. Trochę poczytałam tego forum i wiem , że często pytacie się o brzmienie jakie kto lubi więc króciutko opiszę swoimi słowami. Ze względu na rodzaj słuchanej muzyki lubię dźwięk , który charakteryzuje się dość mocnymi niskimi tonami i podkreślonymi wysokimi. Nie lubię dźwięku suchego , płaskiego, wręcz przeciwnie - dynamiczny , z życiem. Z tego co się dowiedziałam te kolumny grają dość konturowo, więc chyba dobrze. Znajomi coś tam mówili że dobrym partnerem do tych kolumn byłby wzmacniacz firmy NAD lub HARMAN KARDON, ale czy dobrze ...? Bardzo bym prosiła o jakieś porady, bo stoją teraz te bidulki w kącie i czekają Pozdrawiam serdecznie ...