Boruta

No faktycznie niczego sobie zawodnicy Moja 907 przyleciała z Japonii, inspirowana oczywiście dawnym 'innym' forum i doswiadczeniami niższych modeli, więc to też niejako dziedzictwo Czubsiego i JanaVideo24 Jak pierwszy raz dźwignąłem ją z kartonu, to zrozumiałem, czemu kurier pytał o windę, a japońce przepraszali za opóźnienie w wysyłce,bo czekali na kuriera z wózeczkiem Gra ta 907 tak jak waży, nie ma żartów. Gramiak to wymyślony przeze mnie standardowy manualny Thorens po 'zabiegach' warszawskiego Nomosu (sreberko Cardasa od wkladki do rca; ramię SME 3009 II improved + Dynavector na przemian z Ortofonem Black; podstwawa antywibracyjna z marmurem - razem tak z 20 kg gramofonu a Cd to nieustająco od kilku lat CA Azur 840C, ktory jak na razie nie pozwolił się nikomu zdretronizować (choć ostatnio Luxman d38u próbował). Radyjko to niezawodny TU717 a za dostarczanie muzy odpowiadają Vandersteeny 2ce SigII. O i tak. Wszystko używki, żadnych ekstrawagancji, ale w sumie bardzo miło to gra. I mogłoby już tak zostać, gdyby nie te swędzące paluszki po Audio Show

Dobry wieczór, pozdrowienia dla Was wszystkich. Zazwyczaj uczestniczę w forum biernie śledząc Sansujowe i około Sansujowe zmagania o lepszy dźwięk. Fajnie, że jest to forum i że tylu nas U mnie od wczoraj pojedynek samurajów wagi ciężkiej - 34kg japońskiej myśli technicznej vs 22 kg japończyka z brytyjsko-chińskimi korzeniami. W roli obrońcy tytułu mistrzowskiego Sansui 907MR a podważającym status quo pretendentem jest pracujący w klasie A Luxman L-550AII. I powiem Wam na razie tyle, że staruszek Sansui nie daje się zagonić do narożnika i godnie stawia czoła. Pierwszy raz mu zgotowałem taką bezpośrednią konfrontację. Cóż, po AudioShow swędzą paluszki żeby coś pozmieniać. No ale jak powiedziałem, na razie na zmiany się nie zanosi. Luxman wydaje się ciut bardziej rozdzielczy i głębiej buduje scenę, ale Sansui nadrabia średnicą, dynamiką, kontrolą basu. Walka trwa Dam znać jaki będzie finał.