Siema, Będę wymieniał instalację w mieszkaniu i zastanawiam się czy nie pociągnąć sobie oddzielnej pod audio. Nie jestem zbytnio obeznany w temacie kabli zasilających w ekranie i gniazdek dla audiofilii i nie bardzo chcę wydawać kasę na super hi-end gdyż mój zestaw to nie jakiś super high end. Chodzi mi o to czy przewód 3*4mm2 i bezpiecznik rozłącznikowy (z wkładką topikową) i jakieś porządne gniazdko jest warte tej całej zabawy. I czy jest jakiś ekranowany przewód nie kosztujący >20-30zł? I czy warto stosować taki przewód skoro w skrzynce i tak jest to spięte do kupy? W przyszłości mam zamiar sprawić sobie lepsze kolumny i wymienić integre na końcówkę i preamp. Dlatego pytam czy przy okazji kucia ścian warto się w to bawić, jak jest z tym u Was? Pozdrawiam.
