Dziś byłem w salonie HIFI w moje okolicy i słuchałem Marantza PM6006 bo innego nie mieli, do którego podpięte mieli kolumny Tannoy XT 8F. Powiem Wam, że naprawdę zagrały fajnie ... tak pode mnie Ile z tego dźwięku zawdzięcza się wzmacniaczowi a ile kolumnom?
Dodatkowo stał tam także wzmacniacz Pioneer a-50DA, którego strasznie zachwalał sprzedający. Mówił, że w porównaniu do Denona 1520 ma jak to określił lepszego kopa czyli chyba miał na myśli, że jest wydajniejszy prądowo. Niestety podłączony był do podstawowych Klipsch-ów i dźwięk z niego mocno odbiegał od połączenia Marantz+Tannoy. Co sądzicie o tym Pioneerze?
Pytanie rodzi się takie - czy jest jakakolwiek szansa, abym dobrał tak wzmacniacz, aby na tych moich RS8 zagrało to tak jak na tych Tannoyach? Czy może to raczej niemożliwe i muszę raczej sprzedać moje kolumny?