Skocz do zawartości

Krzysztof Kozak

Uczestnik
  • Zawartość

    9
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Krzysztof Kozak

  1. Oba z wyjść analogowych. Ogólnie zauważyłem że bardziej odpowiada mi brzmienie AKM, więc to mogą być bardziej osobiste preferencje.
  2. Właśnie od paru dni testuję Wiim Ultra. Wcześniej miałem Wiim Pro Plus. Cały czas mam wrażenie że na poprzedniku muzyka bardziej mnie angażowała. Zastanawiałem się czy tylko ja mam takie odczucia a tu widzę, że nie tylko ja. Ciekawe z czego to wynika? Słyszało się tu i tam, że Dac w ultra jest lepszy a tu kwestia sporna.
  3. Ludzie kupują sprzęt za 1500 zł i oczekują ósmego cudu świata. Jasne, zagra to dobrze jak na niektórych filmach na YouTube ale kolumny za 30 tys, preamp za 20 tys to i dźwięk fajny. Z definicji jest to sprzęt dla ludzi o mniejszej zasobności portfela ale co z tego jak na resztę toru trzeba wydać 3 razy więcej.
  4. Mam na myśli coś w rodzaju koca. Nie wiem jak to nazwać, po prostu dźwięk zamknął się w sobie. Po podłączeniu Yamahy pojawiła się przestrzeń, detale a muzyka znowu sprawia radość. Może się mylę ale chyba właśnie o to chodzi, żeby przy słuchaniu naszej ulubionej muzyki na twarzy gościł uśmiech. Ktoś też pisał, że bas był jednostajny. Ja miałem to samo odczucie. Tylko że to wszystko mogłoby się zmienić z dobrej klasy preampem. Ja niestety nie mam czasu ani pieniędzy na takie eksperymenty. Co do twierdzenia autora że fosi zagrają na poziomie sprzętu za 5-10tys to uważam że jest to wielkie nadużycie.
  5. Testowałem kilka dni z wiim ultra, głośniki kef q350. Wcześniej używałem Rotel rb960bx z przedwzmacniaczem rc960bx. Sprzęt już wiekowy ale pod każdym względem lepiej brzmiący od tych fosi. Może to kwestia przedwzmacniacza, nie wiem. Na Rotelu wieksza scena, dynamika, szczegóły i czuć większą moc samego dźwięku. Przy fosi jakby ktoś zarzucił koc na głośniki. Teraz testuję Yamahę a-s701 i jest zdecydowanie lepiej. Coś się zdublowało. Chciałbym jeszcze parę słów napisać o tych monoblokach. Wiem że to co napisałem wcześniej brzmi trochę jakbym zjechał ten sprzęt. Nie jest to do końca prawda. Słuchałem tych fosi z dobre 5 dni po kilka godzin dziennie. Powiem szczerze że z dnia na dzień coraz bardziej się przekonywałem. Znalazłem nawet kilka szczegółów które mi utkwiły w pamięci. Na przykład, że był to dźwięk jakby to powiedzieć, neutralny. Można było słuchać kilka godzin i nie czuło się zmęczenia. Być może dlatego, że nie ma w nich żadnego efekciarstwa na siłę. Fajnie słuchało mi się mocniejszej muzyki, nie było sieczki. Ale muszę się przyznać że użyłem equalizera na wiimie. Na sucho nie dałem rady. Miałem też okazję posłuchać wiim amp i z dwojga złego chyba wybrałbym fosi. Tak czy siak w tych pieniądzach nie jest źle ale jak bym miał wybierać to wolałbym jakąś używkę jak np. wspomniany Rotel.
  6. Testowałem kilka dni z wiim ultra, głośniki kef q350. Wcześniej używałem Rotel rb960bx z przedwzmacniaczem rc960bx. Sprzęt już wiekowy ale pod każdym względem lepiej brzmiący od tych fosi. Może to kwestia przedwzmacniacza, nie wiem. Na Rotelu wieksza scena, dynamika, szczegóły i czuć większą moc samego dźwięku. Przy fosi jakby ktoś zarzucił koc na głośniki. Teraz testuję Yamahę a-s701 i jest zdecydowanie lepiej.
  7. Witam Miałem dwie naklejki. Co do dźwięku to te same odczucia co Carmion.
  8. Hej. Mam do sprzedania Onkyo TX-8150. Amplituner jest jak nowy, jeszcze na gwarancji. Cena 1600 zł, polecam
×
×
  • Utwórz nowe...