Lorelei
-
Zawartość
4 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez Lorelei
-
-
Ja przeczytałem gdzieś, że odwracacze fazy można wymieniać bezkarnie, nawet różne modele lamp, a one mają niebagatelny wpływ na dźwięk. W tym tygodniu zamierzam udać się do pana Markówa z notesem i spisać, co i jak w tym względzie, to się podzielę.
-
Pierwsze pytanie, jakie mam, to które lampy można wymieniać w Lorelai, bez konieczności ustawiania prądów, po to by sprawdzać, jaki wpływ na dźwięk mają różne lampy.
Ja mieszkam w Warszawie i mam blisko do pana Markówa, a mimo to każdorazowe jeżdżenie do niego z nowymi lampami do zainstalowania, po go by sprawdzić brzmienie wzmacniacza z nimi, to jest strasznie kłopotliwe. Najgorzej, jeśli ta nowa lampa nie okaże się być lepszą, bo to oznacza ponowną wizytę u Mistrza.
A krytyczne odsłuchy w „jaskini lwa”, czyli tam gdzie rodzi się każda Lorka, to ten, kto miał ten przywilej tam być, wie, że nie mają najmniejszego sensu.
A ten Twój Absolutor to z jakim wzmacniaczem używasz?
-
Zgłaszam się jako użytkownik Lorelei nr 25 z roku 2010. Jestem z Warszawy. Ten mój egzemplarz gra na lampach rosyjskich mocy 6P14P-ER i wtórnikach 6P15P-ER. Jako odwracaczy fazy używam Telefunkenów E130L lub KT66 Schuguangów, a w przedwzmacniaczu 4X Tung Sol VT-99 (round plate), zaś w roli wtórnika katodowego używam obecnie Philips MiniWatt ABC1, choć w zapasie jeszcze Telefunkeny REN 1004 do przetestowania oraz RCA 6AC7. Mój egzemplarz ma wyjście słuchawkowe, zaś jako potencjometr jest użyta drabinka rezystorowa 24-pozycyjna DALE.
Chętnie poznam miłośników słuchania muzyki przez Lorelei w celu porównania brzmienia z różnymi konfiguracjami lamp oraz wymiany informacji technicznych.
Mój wzmacniacz napędza kolumny HECO THE NEW STATEMENT o efektywności 93dB i impedancji 4 ohmów.
Mam nadzieję, że odnajdą się tutaj wszyscy użytkownicy Lorelei i że łatwiej nam będzie razem doprowadzić nasze cuda do najwyższej formy.
.
Klub tych dla ktorych śpiewa Lorelei i inne konstrukcje Andrzeja Markówa
w Kluby - Sprzęt znanych marek
Napisano
Ja mam numer do Pana Andrzeja, ale mogę powiedzieć, jako użytkownik Lorelei, który bywam u Pana Andrzeja od czasu do czasu, że nie podejmuje się on obecnie produkcji nowych egzemplarzy.
Oczywiście numer przekażę, żeby się Pan sam przekonał.
Rozważam jednak sprzedaż mojego egzemplarza, niezwykle dopieszczonego i z zapasem najlepszych lamp NOS w dużej ilości.
Jeśli jest Pan zainteresowany, to proszę o telefon na numer 698 669 469