Skocz do zawartości

doc struś

Uczestnik
  • Zawartość

    9
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Poznań

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Nie było mnie trochę, dobrnąłem do chwili gdzie dalsze czytanie i sugerowanie się tym co w internecie nie miało większego sensu, to zabiera tylko czas i sprawia że człowiek coraz mniej wie. Dokonałem kilku odsłuchów a potem, jeszcze kilku tak dotarłem do rn602 + Diva 262, było trochę za jasno i niepokoił mnie bas który się wzbudzał, pomimo tego że pomieszczenie jest dobrze przygotowane, jednak był to ten kierunek, padła propozycja sprawdzenia rn803 + Elac Uni Fi BS U5, umówiłem się na następny odsłuch. Kolejną rundę zacząłem od rn602 + Diva 262 żeby przypomnieć sobie brzmienie, potem rn803 + Diva, po chwili wiedziałem że rn602 odpada, rn803 ma lepszy bas, gra poważniej, ma lepszą scenę, po prostu gra tak jak lubię. Następnie rn803 + Elac Uni Fi BS U5, praktycznie od razu wiedziałem że to jest to, tego szukałem, po kilkudziesięciu minutach słuchania wypieki na gębie i ciary, potwierdziły że w końcu trafiłem. Udało mi się wypożyczyć sprzęt do domu, po kilku godzinach byłem pewny że wchodzę w to, zestaw dobrze zgrywa się z moim pokojem. Kolumny są bardzo mało wymagające w kwestii ustawienia, specjalnie testowałem je w najgorszych ustawieniach jakie mogłem wymyślić i oczywiście było różnie, można jednak przyjąć że to prawdziwe kolumny na półkę. Bałem się o ilość basu, myślałem że nie będzie go za wiele z tak małych kolumn, przy prawidłowym ustawieniu na podstawkach jest go idealnie tyle ile trzeba a muszę powiedzieć że lubię niskie tony, przez chwilę myślałem o podłogówkach ale dźwięku jest aż nadto jak na warunki mieszkaniowe w bloku Ampli gra dobrze, jakość dźwięku jak dla mnie jest wystarczająca, dobrze zgrywa się z monitorami Elac Uni Fi, obsługa bardzo intuicyjna, to mój pierwszy sprzęt Yamaha a czuję się jak bym dobrze znał filozofię, rządzącą całym menu. Podziękowania dla Panów z Top Hi-Fi & Video Design z Woźnej w Poznaniu za nienachalne podejście i trafne propozycje, bez wciskania tego co trzeba opchnąć. Na razie czekam na mój zestaw, jak trochę się z nim zapoznam napiszę kilka słów podsumowania, dziękuję też wszystkim oferującym pomoc na forum.
  2. Mnie też się wydaje że pomieszczenie jest za bardzo wytłumione, na wszystkich ścianach i suficie ekrany a na podłodze miękka wykładzina. W każdym razie mam wrażenie że Castel Knight są za mało uniwersalne, podoba mi się dźwięk CK2, ale brakuje stopy i wokal jest zbyt delikatny, szukam dalej
  3. Byłem dzisiaj sprawdzić Castle Knight 4, porównywałem je z CK2 i jestem w szoku, wyobrażałem sobie że będzie lepsza scena i bas, okazało się że basu prawie nie ma, jest taki pudełkowy, nie wybrzmiewa tak jak powinien, tylko sobie głucho puka. Czy to możliwe żeby było to spowodowane tym że kolumny nie są wygrzane? CK2 według tabeli nie schodzi tak nisko z basem jak CK4 a w jest zdecydowana przewaga CK2 jeśli chodzi o niskie tony. Czy ktoś robił porównanie tych kolumn?
  4. Byle nie była ze mnie zgniła rodzyna one mi się chyba podobają dlatego że brzmią podobnie, jak sporo sprzętów z lat 80 i 90.
  5. Posłuchałem trochę, najpierw Pioneer NC-50DAB, potem Yamaha R-N602. Pioneer słabo mi się spodobał, mało detali, dla mnie zmulony za mało dynamiczny, przy głośności 3/4 i wyżej dość mocno słyszalne pogorszenie dźwięku. Apka testowana ze Spotify, częste lagi i ogólnie wolna praca przy sterowaniu z tabletu. Yamaha dźwięk bardziej żywy, bardziej otwarty, mam wrażenie że lepiej sobie radził z napędzeniem testowanych kolumn, przy dobrym źródle można go kręcić do końca i nie ma większych zniekształceń dźwięku, aplikacja sterująca działa bardzo dobrze. Testowane kolumny: Monitor Audio Bronze 2 - trochę za jasne, góra czasem daje po uszach i zbyt delikatny bas Pylon Audio Pearl Monitor - góra delikatnie za jasna do tego to malutkie głośniki i nie dają rady z basem, brzmią jednak całkiem przyjemnie Pylon Audio Opal Monitor - grają mocniej, niestety bas dudni, wpada w "burczenie" góra akceptowalna Dali Zensor 3 - są blisko tego czego szukam, przyjemny dźwięk, góra jasna ale nie daje po uszach, słychać dużo szczegółów, wokale dobrze brzmią. Niestety kolumny grają zbyt delikatnie, zauważyłem też coś dziwnego podczas mocnego schodzenia na dół, tak jak by przerwę w basie, bas schodzi i tak trochę poniżej połowy zakresu ginie, pojawia się dopiero pod koniec zakresu, słychać to dość wyraźnie. CASTLE Knight 2 - to w tym momencie mój faworyt, brzmienie jakie lubię, kolumny grają mocno, ciepło i melodyjnie, góra nie jest super szczegółowa ale jest przyjemna i nawet przy dużej głośności nie ma zapędów do piłowania uszu, bardzo dobry kompromis. Średnie może nie tyle cofnięte co ocieplone, dzięki temu kolumny nie grają jak pudełka po margarynie, nie ma krzykliwości, nawet przy dużej głośności ostre wokale nie powodują że człowiek chce ściszyć muzykę. Bas, jak na takie małe kolumny jest potężny, trochę rozmiękczony, może delikatnie się rozlewa, jednak przy muzie której słucham to nie przeszkadza, bardzo fajnie schodzi do samego dołu, nie ma żadnego dudnienia, buczenia itd Kolumny nie mają może dużej sceny, nie są najbardziej szczegółowe, ale grają przyjemnie i kiedy trzeba potrafią zrobić wrażenie. W końcu słuchałem ich dość długo, zorientowałem się że ostatnie kilkadziesiąt minut spędziłem z nimi, słuchając mocnych gitarowych kawałków za którymi nie przepadam, na tych kolumnach ostre wokale i gitary stały się ciekawe, brzmiały mocno ale nie "orały" mózgu. Kwestia wyglądu, to kompletnie nie mój styl, choć doceniam staranność wykończenia, to są na prawdę solidne kolumny. Trzeba jednak spojrzeć prawdzie w oczy, kupując budżetowy sprzęt nie ma co wybrzydzać, lepiej skupić się na brzmieniu. Jutro muszę sobie odpocząć od odsłuchów, później spróbuję jeszcze kolumny Elac, może Nota550X, choć jestem mocno nastawiony na Castle.
  6. Dzięki za odpowiedzi, mam w tym tygodniu kilka odsłuchów, zobaczymy w jakim kierunku mnie to zaprowadzi, będę konsultował z Wami na bieżąco ☺️
  7. Dzięki za sugestię, Dali jest w planach. Poza tym na pewno, Monitor Audio Bronze 2, Pylon Opal Monitor i Castel Knight 2.
  8. Na początek, dzień dobry wszystkim, miło jest dołączyć do Waszego grona, przeczytałem sporo tematów jako niezarejestrowany i dziękuję za informacje którymi się dzielicie. Wiem że temat wałkowany do bólu, jednak z tego co wywnioskowałem to szukam, innego brzmienia niż większość kolegów, albo tak mi się tylko wydaje Lubię dość ciepłe brzmienie z podbitymi skrajami pasma, miękki przyjemny bas który potrafi też przywalić i soprany których może być nawet sporo, ale muszą być delikatne, nie wiem jak to określić, sypkie o bardzo wysokiej rozdzielczości w żadnym wypadku metaliczne, średnica nie może się wybijać, ma być jej tyle żeby wokal i instrumenty które jej potrzebują brzmiały ok. Czyli ogólnie taki uśmiechnięty "korektor", tak wiem że to zbrodnia, jednak lubiłem to w starych wzmacniaczach targanych od Niemca których było sporo w latach 90`w cenach koło stówy, miały te wszystkie ficzery koloryzujące brzmienie, to co mam teraz Sony RX99, też ma taki charakter, tak samo ustawiany jest dźwięk na koncertach na które uczęszczam i z tego powodu szukam podobnego brzmienia. W pierwszej kolejności zwróciłem uwagę na MCR-N670 ale to straszna wydmuszka, mój stary soniak zjada ją na śniadanie, potem był R-N303D, też plastikowe byle co, brakuje kopa i charakteru. Tak dotarłem do R-N602, brzmienie spoko, moc porównywalna z tym co mam, opcje sieciowe i apka też mi odpowiadają, podoba mi się ten amplituner. Jak dotąd miałem okazję posłuchać go z kolumnami: IL NOTA 260X, IL TESI 262, Elac BS72, Tesi grają dla mnie jak z pudełka, Elac trochę lepiej ale nadal słabo, najbardziej przypadły mi do gustu NOTA 260, jednak brakuje im nieco kopa od dołu i na granicy dołu i średnicy, słucham wielu gatunków i większość brzmi tak jak lubię, reggae i wszystkie pochodne, dub, elektronika, jazz, funk, HH i wszelkie miksy tych gatunków grają jak trzeba no powiedzmy tak na 90%, ale klasyczny rock ma za mało kopa, brakuje trochę średnicy dla gitar i wokali, przydało by się też mocniejsze uderzenie, lepiej zarysowanego basu. Jestem umówiony na kilka odsłuchów, jednak problem u mnie jest taki że salony ze sprzętem mają, małą różnorodność dostępnych gratów, nie mogę zestawić wzmacniaczy i kolumn tak jak chcę... Na dniach sprawdzę R-N602 + Nota 550X, później kilka innych pozycji. Pokój to 19m, ściany bez tapety, parkiet i spora szklana ława między kolumnami a odbiorcą, nie mam możliwości ingerencji w wystrój, więc akustyka słaba, powierzchnia odsłuchu to 3x2,8m. Będę wdzięczny za sugestie i propozycje sprzętu, który zagra takim uśmiechniętym EQ, może ktoś ma lub odsłuchiwał kombinacje grające jak R-N602 + NOTA 260.
×
×
  • Utwórz nowe...