Cześć, dzień dobry!
Poczytałem trochę forum i inne fora i doszedłem do wniosku, że jak sam nie zapytam, to się nie dowiem. A mianowicie planuję zakup sprzętu, mam określony budżet, no i klasyczne pytanie, co wybrać, o czym myśleć, tak aby być zadowolonym.
Mój budżet to 3 tysiące - 200 w tę lub we wtę dopuszczalne.
Potrzebuje zestaw - odtwarzacz CD, wzmacniacz, głośniki. Z czasem planuje dostawienie gramofonu. Nie potrzebuję żadnych cudów związanych z internetem, bluetoothem, USB, streamingiem. Radia słucham rzadko, ale gdyby było, byłoby ok. Choć teraz mam stareńką mini-wieżę, która chyba mogłaby mi posłużyć jako źródło?
Zestaw będzie stał w pokoju, w mieszkaniu w kawalerce. Pokój jest podłużny 5/3 m2. Na jednej ścianie mam meble z miejscem na biurko, na przeciwległej kanapę, która jest centrum życia. Sprzęt ustawię albo przy biurku, albo pod oknem, czyli dźwięk pójdzie albo z naprzeciwka kanapy, na te 3 metry, albo od jej wezgłowia, na 5. Mogę też rozstawić jeden głośnik tak, drugi tak. Z racji na metraż najwygodniejsze byłyby dla mnie głośniki podłogowe, choć ewentualnie mógłbym głośniki ustawić na szafie niecałe 180cm. Szafa licha, made in IKEA i teraz lekko drży jak głośnik obok gra, więc to chyba średni pomysł.
Myślę o sprzęcie nowym, który posłuży na dłużej.
Muzyka, której słucham jest różnorodna. Na półce z płytami mam i norweski black metal i jazz i szerokorozumiany rock, eksperymenty i rap. Wychodzi mi więc, że potrzebuję coś, co gra uniwersalnie i daje możliwości różnych regulacji.
Wiem, że te trzy tysiące to nie jest budżet na sprzęt-torpedę. Pytam Was raczej o to, w co włożyć te pieniądze, żeby wyjąć najlepiej jak się da. Widziałem w sieci zestawy Denona, Marantza, Yamahy w podobnych pieniądzach, ale dla mnie to tylko nazwy, które mi się lepiej lub gorzej kojarzą.
Mieszkam w Krakowie.
Jeśli coś jest niejasne, pytajcie, chętnie pogadam i wyklaruje co trzeba.