Hej, na wstępie chciałbym się przywitać z Wami jako nowicjusz na forum i, generalnie, nowicjusz w temacie audio Święta już tuż tuż, a ja postanowiłem sprawić sobie mały prezent. W związku z tym stoję teraz przed niemałym dylematem no, ale do rzeczy.
Zależałoby mi na złożeniu zestawu stereo. Możliwie dobrego, ale mieszczącego się w budżecie 3000 zł, choć, jeżeli będzie warto, mógłbym kilka setek dołożyć, ale niech to maksymalnie będą okolice 3500. Rozważałem kupno sprzętu typu amplituner stereo, ze względu na rozbudowane możliwości sieciowe - wiadomo, Bluetooth, Spotify, odtwarzanie z chmury a chciałbym możliwie ograniczyć ilość dodatkowych urządzeń dla moich potrzeb. Jeśli chodzi o kolumny, raczej kierowałbym się ku podłogowym, na półkowe zwyczajnie niespecjalnie jest miejsce.
Muzyki słucham najczęściej z gatunku rock, metal, ballady, ale do tego dochodzi też muzyka elektroniczna, w przeważającej ilości trance oraz house. Dlatego też zestaw, choć nie wiem, czy to możliwe, powinien być taki w miarę... uniwersalny?
Całość będzie stać w pokoju o wielkości około 15 m2. Pomieszczenie ma kształt prostokąta, aczkolwiek telewizor wraz ze stolikiem RTV ustawione mam pod szerszym bokiem pokoju i tak też chciałbym audio ustawić.
Zestawem, który do tej pory służy mi do odsłuchu, jest system 5.1 Panasonic SA-HT335. Odtwarzacz ten jednak ma to do siebie, że nie dysponuje żadnym cyfrowym złączem audio, a ja z płyt już prawie nie korzystam. W efekcie czego działają tylko dwie satelitki i subwoofer, więc chyba każdy zestaw będzie brzmieć lepiej aczkolwiek wiadomo, nie sztuką jest kupić byle co
Jedynym upatrzonym przeze mnie modelem jest Yamaha R-N602. Może jednak jest coś ciekawszego? W kwestii kolumn nie mam zupełnie pomysłu.
Wiem, że opisałem temat dość chaotycznie za co przepraszam, jakieś choróbsko mnie capnęło
Jestem otwarty i będę oczywiście wdzięczny za wszelkie propozycje i sugestie.