Zestaw jest rozstawiony w salonie na powierzchni ok 16m2. (Całość salonu to ok 34m2) W strefie gdzie jest rozstawione kino: czy to do filmu, czy muzyki nie muszę go mocno "rozkręcać". Są tam warunki do książkowego rozstawienia zestawu 5.1 Jednak zdarza mi się słuchać muzyki pracując w innym pomieszczeniu (nie mam tam sprzętu do odsłuchu). Wtedy zwiększałem głośność (maksymalna moc w ustawieniach jest skręcona do 80 - 0.0dB), Domyślam się, że najlepszym rozwiązaniem byłby dodatkowy zestaw stereo w gabinecie.