Piotr1

No w zasadzie jestem przekonany już do zakupu C9 , ale ciekawi mnie ta kwestia techniczna, jak sie przekłada jasność dzisiejszego oleda do jasności 350 cd/m2 z telewizora LCD z przed 5 ciu lat

Nie znam sie ale wnioskuje że posiadasz TV LCD, bo czerń to oledy chyba maja jednakową, skoro to jest zupełny brak świecenia piksela. Aktualnie posiadam TV właśnie marki Sony LCD 55 cali FHD i niby całkiem ładnie to sie ogląda ale do oleda to przepaść. A że oglądam głownie programy rozrywkowe , filmy przyrodnicze, naukowe oraz netflix to wszystko przemawia za oledem . Jedyne czego sie boje to ta jasność w nasłonecznionym pokoju, i stąd moje pytanie wyżej

Witam ponownie. Wracam do zakupu TV 65 cali i teraz na tapecie jest Model C9 od LG a to dlatego że na C8 się trochę spóźniłem, bo podobno w czerwcu to w sklepach były już same zwroty jak sie komuś np zafarb trafił. Teraz można już C9 kupić za niecałe 9 tys ale chce poczekać do swiąt na jakieś promocje ale to raczej ostateczny termin żeby znowu nie przegapić Wrócę tylko do pytania o jasność tv , a mianowicie jak sie ma jasność starszego modelu LCD do nowoczesnego oleda. Tzn mam TV LCD bez HDR o jasności ,jak podaje o producent 350 cd/m2 a C9 ma ponad 700 cd/m2 w HDR. Czy to oznacza że C9 będzie jaśniejszy od mojego LCD czy tak bedzie tylko w treści HDR bo jeśli będzie choćby tak samo jasny to już sie nie będę zastanawiał bo ten co mam jest O.K. nawet w słoneczne dni

Stała się ciekawa rzecz , bo kupiłem nowe kable hdmi i spróbowałem podłączyć przez ampli i zaskoczyło i działało prawidłowo do momentu kiedy to chciałem przepiąć kable za szafką i wszystko w łeb wzięło. I teraz nie wiem co zrobiłem i czemu za pierwszym razem zadziałało . Co do opcji wyłączenia HDCP 2.2 to takiej możliwości nie znalazłem i podłączyłem bezpośrednio dekoder z TV a drugim kablem HDMI podłączyłem ampli z TV i dzwięk z dekodera idzie mi na tv a z tamtąd przez ARC do ampli . Sam sie zdziwiłem bo kabel optyczny kupiłem. I pytanie czy lepiej zostawić tak jak jest , czy jednak podłączyc przez optyka ?

O.K spróbuje wieczorem , ale wątpię żeby dekoder od NCe pence miał tak rozbudowane możliwości modyfikacji takich ustawień. Dlatego do tej pory korzystałem z własnych dekoderów

Czyli dopóki nie kupiętv 4K , pozostaje podlączyć bezpośrednio z TV ,a dźwięk za pomocą optyka do ampli

Uff już myślałem że kupiłem jakąś podróbkę 😁 Dzięki za dobre chęci , spróbuje kupić jakiś nowszy kabelek HDMI , bo te co mam to troche leciwe .Nie wymieniałem bo wszystko działało

Nie pomogło. Ale zastanowiło mnie skad wziołeś hdmi 7 bo u mnie nie ma , mam tylko do 6

Witam Przedłużając umowe z NC+ dostałem dekoder 4K i mam problem z podłączeniem. Zaznaczę że w dekoderze zmieniona rozdzielczość do full HD bo taki mam na razie TV i podłączony bezpośrednio do TV działa prawidłowo , a podłączony tym samym kablem przez Rz830 mam niebieski ekran i jakaś informacja o HDCP 2.2 . Poprzedni dekoder śmigał na tych samych kablach i ustawieniach bez problemu

Podziękowania dla Q21 za możliwość wypożyczenia i dobre ceny oraz szybką realizacje zamówienia

A dziękować , dziękować. 😀 Szczerze polecam tego suba. Doznania z filmów bezcenne. Bas schodzi tak nisko że czuć go w podbrzuszu a muzyka brzmi jak na koncercie , bas w muzyce jak z kolumn estradowych. Szybkie mocne głębokie uderzenia , a podwójna stopa perkusyjna to coś pięknego.

Został sb2000. A dlaczego ? A no z kilku powodów. 1) Jego wymiary są normalne i na to wpływ miała troche Żona 2) Barwa basu taka jak lubie głęboki miękki bas 3) Energia i rodzaj basu w filmach , taki sam jak w prawdziwym kinie ( nawet Żona to zauważyła a nie wiedziała który gra i obstawiła dużego 😀) to samo kilku znajomych stwierdziło. 4) Z SVS słyszę jakby więcej dźwięków 5) lepiej się spasował z moimi głośnikami ( i nie mówię o wyglądzie 😀 ) To że akurat svs lepiej u mnie zagrał może też być spowodowane akustyką (kształt salonu to kwadrat ) Tak czy siak jestem mega zadowolony. Klipsch też świetny i gdybym nie miał porównania to brał bym bez zastanowienia Jedno trzeba sprostować. Z opinii na forum, głównie branży , można odnieść wrażenie że suby zamknięte nie nadają sie do KD , a przynajmniej mój svs ( bo nie mam porównania z innymi) nadaje się doskonale , schodzi niesamowicie nisko i porównując kilka scen filmowych oglądanych po kilkadziesiąt razy w celu wychwycenia niuansów to zejście svs nie ustępuje klipschowi . Klipsch daje większe ciśnienie , ale czy tego chcę ? Okazało sie że nie , svs też potrafi przywalić tylko krótko potem jest czysty rozchodzący się bas co dużo lepiej wyglądało w scenie z Transformersów na pustyni jak bombardowali z samolotu, albo scena w LOTR z jaskiniowym trolem , było jakby więcej szczegółów a bas tak samo głęboki jak w klipschu i też trzęsło sofą i podłogą Jedyny minus SVS jaki zauważyłem dotyczy ci ciekawe muzyki a dokładniej utworu "I love bass" Basstronic. Przy głośnym słuchaniu i podkręconym subie na godzinę trzecią membrana wpadała w pewnych momentach jakby w częstotliwość rezonansową i nie radziła sobie tak czysto jak klipsch Może nie warto ale wolałem mieć lekki zapas mocy no i rabat też wskoczył Co do mocy to zrobiłem test poboru energii suba wpinając go przez Watomierz i może jestem basolubny ale w niektórych scenach filmowych przekraczało 300W a tyle ma SB1000

Może jak sie przeprowadzę do nowego domu to poszukam drugiego suba a na razie już mi sie nie chce w to bawić i jeden z wypożyczonych u mnie zostaje. Ale nadal nie wiem który, choć dzisiejsze testy przechyliły szale troche na korzyść svs , a do tego nie jest taki wielki jak klipsch. Nie wiem jak to określić, czy to lepsze wypełnienie pomieszczenia basem czy lepsze zgranie z kolumnami, ale bas z svs-a dziś wydawał mi sie jakby bliski temu co w prawdziwym kinie Piotrze, a czy miałeś okazje posłuchać SB3000 i jak wypada przy magnacie 300 thx? Nadal Magnat będzie lepszy Twoim zdaniem? Pytam bo z tymi membranami pasywnymi to mógłby być kłopot u mnie bo sub stoi i bedzie stał dość mocno i blisko obstawiony z trzech stron.

Niee, już nic więcej nie rozważam I nie zrozumcie mnie źle, to że mam problem z wyborem pomiędzy spl150 a svs sb2000 to nie dlatego że mi w nich coś nie pasuje tylko dlatego że obydwa są tak dobre. A że kosztują tyle samo to chciałbym za wszelką cene wybrać ten lepszy , a puki co nie potrafie go wskazać. Tak czy inaczej z którym bym nie został to będę szczęśliwy Za svs przemawiaja jego kompaktowe wymiary, precyzja i barwa. Bałem się że konstrukcja zamknięta nie zapuści sue nisko tworząc np. efekt grozy w horrorach, zwłaszcza że te modele na tym forum były polecane głownie ludziom którzy dużo muzyki słuchają ale nic bardziej mylnego, do kina nadaje sie idealnie i ta jego precyzja mnie zachwyca Za spl150 przemawia zapas mocy i ciśnienie akustyczne , energia jaką daje sie odczuwać. Bas taki bardziej bym powiedział sprężysty względem svs, ale też bajka 😀 Na dwa suby nie mam miejsca wiec zostawienie obydwóch odpada

Z tego co wiem to tylko większa moc 300 vs 500W Ale z tego co zdążyłem zauważyć to te 500 W w zamkniętej konstrukcji to dla mnie chyba takie minimum bo daje już fajne ciśnienie odczuwalne , choć w klipschu bardziej trzęsie. I gdyby nie różnica w barwie na korzyść SVS to pewnie bym wziął klipscha a tak mam cholerną zagwozdkę i do tej pory sie nie zdecydowałem , bo klipsch ma rezerwę mocy i daje czadu juz na połowie mocy a zeby to uzyskać na svs muszę mieć na fula . Natomiast tak ustawiony svs nie ustepuje klipschiwi a ma moim zdaniem bardziej miękki i ciepły bass i do tego wiecej precyzji przy szybkich wybuchach a potrafi pociągnąć też bardzo nisko i długo jak trzeba. I na chwile obecna pokusiłbym sie o stwierdzenie że być może svs sb3000 byłby subem idealnym bo z 800 W mocy dałby pewnie energie równą klipschowi a nadal barwa basu jaka mi podchodzi bardziej, ale więcej wypocin jak dokonam wyboru. Mam jednak dwa pytania. Czy suby po wygrzaniu zmieniają coś w swoim graniu , barwę, ciśnienie akustyczne, czy cokolwiek? I czy kalibracja ampli zmienia cos oprócz poziomu głośności i odległości , jak np głośność poszczególnych częstotliwości? Pytam bo nie chce mi sie za każdym przepięciem kalibrować , a zmieniałbym tylko wartości głośności jakie uzyskałem dla danego suba po kalibracji