Przyszła pora na zmiany w posiadanym sprzęcie i jako, że ze wzmacniacza jestem w miarę zadowolony + odtwrzacz ONKYO C-N7050 (który już jest taki sobie), tak poprzednie kolumny (Dali Zensor 3) doprowadzały mnie do lekkich skoków ciśnienia Zachęcany przez sprzedawców i licznymi przychylnymi recenzjami wybrałem kilka lat temu Dali i od tego momentu słuchanie muzyki było jak droga przez mękę. Góra pasma detaliczna ale zbyt ostra, głośność można było zwiększyć maksymalnie na 1-2 utwory, bo później już mocno męczyły. Bas bardzo masywny, dobrze wypełniał pomieszczenie i schodził nisko, jednak sporo w nim było również dudnienia. Średnica mocno wycofana. Przy pierwszym odsłuchu zachwycają (między innymi nowego właściciela ). Idąc za ciosem poszukuję czegoś o nieco bardziej zrównoważonym dźwięku jednak nie zupełnie przytłumionym (tak wiem, fajnie się pisze, gorzej z realizacją).W założeniu chciałbym, żeby były to kolumny podłogowe, ponieważ podstawki mimo małego metrażu (17m2) nie wypełniały należycie pomieszczenia dźwiękiem. Kolumny nie będą miały zbyt wiele miejsca z tyłu, jakieś 15 cm od ściany. Jeśli chodzi o rodzaj słuchanej muzyki to słucham praktycznie wszystkiego rock, pop, techno, hip-hop, jazz itp. Zastanawiałem się nad kolumnami producenta Pylon Audio, ale nie wiem czy góra pasma nie będzie znowu zbyt wycofana w stosunku do oczekiwań. Aaa i najważniejsze budżet do ok 4 tyś zł. Będę wdzięczny za każde dobre słowo Z góry przepraszam, jeśli nie zawarłem wszystkich wymaganych informacji.