Dziekuję Ci za wskazówki.
Dzwoniłem do Poznania i doiwiedziałem się, że gramofon jest sprawny, długo nie używany, posiada pęknięcie pokrywy, ale działa.
Działa to znaczy obecny właściciel nie ma go do czego podłączyć, ale mówi że wszystko opuszcza się prawidłowo, a po ułozeniu płyty słychać dzwięk płyty. Myślę, że to odpuszczę, trochę to jednak róznie może być.
Myślę, że zrobię tak jak mówisz, skontaktuję się z Marcinem z audioshock, po pierwsze dlatego, że u niego w wystawionych aukcjach najciekawsze dla mnie gramofony, a po drugie jest blisko.
W sumie to złożenie samemu gramofonu wydaje mi się równie fajnym pomysłem, muszę tylko wybrać jakiś i poczytać jeszcze trochę.
Na pierwszy ogień pójdzie jednak działający sprzęt.
Pozdrawiam serdecznie
Marcin