Dzień dobry, witam wszystkich forumowiczów. Po krótce: w poprzednim mieszkaniu, salon ok 20m2 zestaw stereo: onkyo tx 8250 z głośnikami heco aurora 700. Byłem bardzo zadowolony. Po przeprowadzce do domu gdzie salon z otwartą kuchnią ma ponad 40m przy czym strop jest w klimacie stodoły czyli bardzo wysoki zestaw przestał spełniać moje oczekiwania. Przy głośnym graniu muszę skręcać basy ponieważ całość zaczyna po prostu brzmieć bardzo niedobrze. Brakuje wtedy basu. Pomyślałem na subwooferem. Ale spotkałem się również z podpowiedzią, żeby nie iść w suba tylko zmienić ampli na wzmacniacz. Jako, że zależy mi na strumieniowym przesyłaniu muzyki (jakość z tidala w formacie FLAC jest na prawdę spoko) wpadłem na NAD c338. Pytanie do Was, co myślicie o takim zestawieniu? A może zaproponujecie mi inne rozwiązanie. Zaznaczę, że kolumny ogólnie mi pasują, lubię ich barwę jednak braknie ewidentnie dołów. PS w jaki sposób brak regulacji tonów niskich i wysokich w przypadku wzmacniacza wpływa na barwę? Bo na ampli mam taką możliwość i korzystam z niej. Gdyby w tej wypowiedzi były ewidentne bzdury to przepraszam. Gdybym miał wiedzę o którą proszę nie zaglądałbym tu:) pozdrawiam