witam wszystkich.
Rozglądam się właśnie za głośnikami, w grę wchodzi tylko stereo, pomieszczenie jest dość nietypowe ponieważ salon jest otwarty tak na kuchnię jak i na korytarz i jest w kształcie wagonu czyli długie a wąskie, po środku tego usytuowany jest salon, czyli dość niekorzystnie.
Szukam czegoś co zagra lepiej niż głośniki w tv, używać tego będę w 70 % do telewizji, filmów i 30 % muzyka.
Wertując strony w internecie mam w zasadzie 2 opcje, chyba że coś mi jeszcze innego podpowiecie.
Pierwsza opcja zapewne skrytykowana przez większość, ale zajmująca względnie mało miejsca i nie rzucająca się specjalnie w oczy to Soundbar wybrałem Bang & Olufsen Dolby Atmos lub Sennheiser Ambeo Soundbar, kieruję się tu głównie ceną nie dźwiękiem i nigdy tego na oczy nie widziałem i zapewne zagra to zawsze gorzej niż jakaś kolumna głośnikowa., za to zajmie najmniej miejsca.
Druga opcja to głośniki: Klipsch Heresy IV - tutaj bardzo pasuje mi ich wygląd, który jest w stylu retro, nie są tez głośnikami wysokimi przez co nie będa się tak w oczy rzucać, ani też zaburzać przestrzeni. Raczej odpadają jakieś typowe głośniki podłogowe ze względu na brak miejsca.
Dodam jeszcze, że jest to mieszkanie i słuchanie mega głośno też odpada ze względu na sąsiadów, a delektować dźwiękiem zapewne by się chciało :)