Cześć
Od dłuższego czasu nosiłem się z znalezieniem wsparcia przy moim kinie domowym. Planowałem wybranie się do jakiegoś salonu audio, żeby omówić gdzie leży problem i dobrać nowy sprzęt. Sytuacja epidemiologiczna jest jaka jest więc postanowiłem poszukać pomocy na forum. Nie jestem mocno doświadczony w tematyce audio, jednak posiadanie sprzętu który przyprawia mi uśmiech na ustach było zawsze dla mnie bardzo ważne. I tu właśnie pojawia się problem - bo z obecnym sprzętem tego uśmiechu niestety brak
Od kilku lat posiadam set 5.1 głośników Taga TAV-606F v.3 wraz z subwooferem Taga TSW-120 v.2. Napędzany jest przez Onkyo TX-NR656. Zestaw ten gra bardzo słabo, nawet jak na moje mało wysublimowane ucho. Ze sprzętu korzystam do muzyki i filmów w równych proporcjach. Główne problemy to:
- brak dobrego zrozumienia mowy w filmach - jakoś tak cicho jest i ginie w pozostałych efektach, podkręcanie centralnego nie powoduje żeby mowa była bardziej wyrazista
- brak głębokiego basu z kolumn frontowych - nawet przy próbach ustawienia w Onkyo setu jako 5.0 bas się nie pojawia
- subwoofer - to jest tragedia i Taga powinna dostać jakieś kary finansowe za taki chłam subwoofer przy włączeniu głośno "klika", co słychać nawet w trakcie muzyki. Funkcja autostartu co chwila usypia / aktywuje subwoofer co powoduje ciągle klikanie. Szału można dostać. Do tego wszystkiego sprzęt buczy. Tzn. nawet gdy nie ma żadnego sygnału to słychać ciągłe "hmmmmm". Więc pozostawienie na "always on" też nie wchodzi w rachubę. Po zakupie był oddany do serwisu, ale usłyszałem tylko że ten model tak ma i tyle. Wiem że z tym punktem nic nie da się zrobić, ale daję sygnał czemu nigdy nie włączam subwoofera i dlaczego przynajmniej on musi zostać wymieniony
- muzyka brzmi płasko - to moje subiektywne odczucie, ale kurde, zwykła stara wieża hifi brzmi bardziej żywo...
Powyższe sprawia że całą winą obwiniam sprzęt Tagi, do Onkyo nie mam zarzutów. Dziwi mnie to jednak trochę bo Taga ma dobre opinie na internecie. Nie mogę zrozumieć dlaczego u mnie jest tak źle?
Po długich negocjacjach dostałem od żony zezwolenie na zmianę głośników na coś lepszego. Budżet około 4tys, max do 6tys, ale to już musiałby być jakiś naprawdę dobry powód żebym poszedł po bandzie. Dla żony najważniejsze za to żeby głośniki zniknęły całkowicie z widoku, dla niej idealnie by było gdybym zamontował gdzieś w ukryciu Bose Acoustimass Jeżeli będę chciał wymienić na coś równie dużego jak Taga to pewnie się nie dogadamy...
Z góry będę wdzięczny za wszelkie porady.