Przymierzam się do zakupu zestawu kina domowego, które będzie służyło również do odsłuchu muzyki. Nie jestem jakimś wybrednym audiofilem, ale lubię dobre brzmienie i chciałbym kupić porządny zestaw, który będzie na lata. Zestaw przeznaczony do kina i muzyki 50/50. Pomieszczenie idealny prostokąt 4 x 6m, duża sofa na środku.
Trochę przeglądałem Internetowe sklepy i spodobała mi się koncepcja głośników Yamaha musiccast jako efektowych głośników bez kabli (chciałbym mieć u siebie taki efekt jak na obrazku, żeby nie ciągnąć kabli sygnałowych (https://musiccast.pl/images/omusiccast/podstrony/musiccast-surround-musiccast-20.jpg) - mam podobną konfigurację tj. na długiej ścianie będą głośniki z TV, na środku pokoju duża sofa.
Finalnie skłaniam się do wyboru takiego zestawu RX-A2080 + B&W 603 + HTM6 + 2x MusicCast 20 (https://www.tophifi.pl/zimowa-promocja/soundbary-i-kino-domowe/rx-a2080-bw-603-htm6-2x-musiccast-20.html)
Budżet w jaki celowałem to ok 15k, ale powiedzmy, że zestaw powyżej jest wciąż akceptowalny. Natomiast mam dylemat czy ten zestaw jest w ogóle wart swojej ceny, jak wygląda tutaj współczynnik ceny do jakości. Może wybrać tańszy zestaw i w ogóle nie poczuję różnicy? Może coś innego powinienem rozważyć, chciałem generalnie usłyszeć opinię kogoś doświadczonego i postronnego, bo jak widzę w ofercie sklepu kabel zasilający za 2,5k (https://www.tophifi.pl/przewody/przewody-zasilajace/isotek-evo3-elite.html) to się zastanawiam czy w tym sklepie mają mnie za debila... a może do tego sprzętu co wybrałem też potrzeba specjalnej linii energetycznej z elektrowni, a ja takiej nie mam, więc nie warto przepłacać?