Od jakichś 5 lat posiadam mic AT2020 oraz przedwzmacniacz Focusrite Scarlett Solo, których używałem zawsze tylko do rozmów na TS/DISCORD
Nie było z nimi kiedyś problemu, działały jak należy, mikrofon nigdy nie trzeszczał i ludzie, którzy mnie słuchali na discordzie czy teamspeaku zawsze byli pod wrażeniem jakości jaką mój sprzęt generuje.
Wszystko było w porządku do czasu, gdy sformatowałem Windowsa i po formacie (nie wiem czy to jest źródło problemu) pojawiły się trzeszczenia mikrofonu, odinstalowywałem i isntalowałem sterowniki wielokrotnie zgodnie z instrukcją strony Focusrite.
Jakiś czas wymieniłem również kabel XLR i wziąłem ciut droższy niż ten oryginalny co dostałem, lecz problem nie znikł.
Właściwie mikrofon potrafi przez chwilkę działać normalnie po podłączeniu, jednak po chwili zaczyna trzeszczeć i nikt nie może tego słuchać
Od długiego czasu borykam się z tym i właściwie sprzęt leży nieużywany i się marnuje.
Nie wiem w czym tkwi problem, czy opłaca się zawieźć sprzęt do jakiegoś sklepu muzycznego by znaleźli źródło problemu?
Focusrite Scarlett Solo + Audiotechnica AT2020 . TRZESZCZENIE MIKROFONU
w Stereo
Napisano
Witam.
Od jakichś 5 lat posiadam mic AT2020 oraz przedwzmacniacz Focusrite Scarlett Solo, których używałem zawsze tylko do rozmów na TS/DISCORD
Nie było z nimi kiedyś problemu, działały jak należy, mikrofon nigdy nie trzeszczał i ludzie, którzy mnie słuchali na discordzie czy teamspeaku zawsze byli pod wrażeniem jakości jaką mój sprzęt generuje.
Wszystko było w porządku do czasu, gdy sformatowałem Windowsa i po formacie (nie wiem czy to jest źródło problemu) pojawiły się trzeszczenia mikrofonu, odinstalowywałem i isntalowałem sterowniki wielokrotnie zgodnie z instrukcją strony Focusrite.
Jakiś czas wymieniłem również kabel XLR i wziąłem ciut droższy niż ten oryginalny co dostałem, lecz problem nie znikł.
Właściwie mikrofon potrafi przez chwilkę działać normalnie po podłączeniu, jednak po chwili zaczyna trzeszczeć i nikt nie może tego słuchać
Od długiego czasu borykam się z tym i właściwie sprzęt leży nieużywany i się marnuje.
Nie wiem w czym tkwi problem, czy opłaca się zawieźć sprzęt do jakiegoś sklepu muzycznego by znaleźli źródło problemu?
Proszę bardzo o pomoc.