Witam,
po odsłuchu, jakiś czas temu zdecydowałem się na zakup Teufel Ultima 40, podpięte są pod wzmacniacz Onkyo TX-SR503E. Chciałem dokupić do nich subwoofer, natomiast mam pewne dylematy, w których bardzo bym prosił o pomoc i Waszą opinię w miarę możliwości. Nie miałem styczności z wieloma sprzętami grającymi, natomiast te kolumny grają czysto jak na moje ucho, mocne wysokie tony. Ale spodziewałem się więcej, jeśli chodzi o niskie tony, typowo pod "łupanki". Lepiej to brzmi w muzyce rockowej, aniżeli w electro, techno. Być może jestem zbyt wymagający i za dużo oczekiwałem od samych podłogówek (co jest najbardziej prawdopodobne) ALBO warunki salonu na pewno w jakiś sposób wpływają na to, że nie brzmi to tak jak powinno, czy też wzmacniacz, który też je też ogranicza. W mieszkaniu mam wysokie sufity, ściany są grube, kolumny stoją parkiecie na zamontowanych w komplecie podstawkach. Miałem okazje je słyszeć wcześniej w zupełnie innym pomieszczeniu, ale też na innym amplitunerze, mój błąd, że nie zwróciłem bardziej uwagi na doły. Wszystko to sprowadza się do tego - zakupić subka. Reasumując to wszystko, co byście zrobili na moim miejscu? Kombinować i pomyśleć o innych kolumnach podłogowych (gdzie te doły mogłyby być lepsze, do nich też ew. dorzucić sub), czy też zostawić te Ultimy i do nich ładować suba? Rozważałem też na przejście na monitory, które wrzuciłbym na standy i do nich również subwoofer? W najprostszej dla mnie opcji, dorzucenia subwoofera do nich, zastanawiałem się nad modelem KLIPSCH R-100SW (tego budżetu też nie chciałbym przekraczać). Znajdzie się coś lepszego?
Mam straszny mentlik, bo nie wiem co robić. Będę niezmiernie wdzięczny za wszystkie porady i pomoc!