abu1999

Kupując amplituner jakieś 4 lata temu na odsłuchach był podłączony do RP-260F i gało to bardzo dobrze (przynajmniej tak mi się wydawało). Onkyo 656 grał lepiej niż Denon czy Yamaha w tej półce cenowej, dlatego wybór padł na niego. Przez te lata współpracował z moimi kolumnami DIY. Jako że odsłuchy przy zakupie były zadowalające, gdy nadszedł czas wymiany kolumn wybór padł na Klipsch. RP-260F wydawały mi się za małe to też szukałem RP-280F, których już nie produkują, dlatego kupiłem RP-8000F... i mleko się rozlało. Jestem z nich zadowolony, ale teraz mam niedosyt. Zatem będę zobowiązany za wszelkie rady jak uskutecznić system nie wymieniając frontów. Trzeba wymienić amplituner, ok ale na jaki?

Chętnie podepnę się pod temat. Też ostatnio nabyłem 8000F + 504C i przy kinie napędzanym przez ONKYO tx-nr656 jest ok. Natomiast przy słuchaniu muzyki z tego zestawu jest średnio, wokale uciekają w tył i ogólnie "czegoś" mi brakuje. Zmiana kabli nic nie zmieniła, to też planuje zmianę amplitunera. Muzyka jest odtwarzana z domowego serwera z plików Flac, streaming Tidal Master (czasem Spotify) i gramofonu. Czy wobec tego jest sens szukać czegoś w kwocie do 3000 zł czy lepiej tak jak tu proponujecie od razu należy szukać w półce cenowej powyżej 5000 zł?