Witam.
Jestem tu zupełnie nowy, ale tego rodzaju dyskusje jak w tym temacie czytam już jakiś czas sam szukając "zestawu startowego" (zresztą z podobnym budżetem). Jedna rzecz mnie uderzyła w tego rodzaju rozmowach. Znawcy sprzętów operują swobodnie markami wszelkimi, rodzajami sprzętów itp. Natomiast w większości przypadków laicy, mający wiedzę żadną - takimi informacjami są przytłoczeni. Ja rozumiem dobre chęci, ale też nie ma co wyskakiwać z propozycjami mocno burzącymi jakiś tam "porządek świata" ułożony na podstawie potrzeb własnych, budżetu i lektury różnych for. Tu kolega podał dość precyzyjnie czego oczekuje, jaki ma budżet itp. A wyjechaliście z montowaniem sprzętu godnym speców muzycznych, a nie kogoś, kto może pierwszy raz w życiu porządnie grający zestaw chce kupić. Dajcie nam laikom zrobić pierwsze kroki. Jak jesteśmy głusi, to i tak nam wzmacniacze nie pomogą i na amplitunerach skończymy. A jak złapiemy zajawkę to i tak we wzmacniacze pójdziemy. Już wystarczającym problemem jest np: mnogość kombinacji ampów i kolumn. W jednym z tematów wyliczyłem bodaj naście propozycji, a jak sami piszecie - ta sama kolumna z innym napędem zagra inaczej, a jeszcze dochodzą preferencje indywidualne słuchającego i dostępność odsłuchu w rejonie zamieszkania (nawet w Warszawie jest z tym problem, bo np: kolumn, które ja chciałbym posłuchać, w jednym salonie nie ma, a w innym są, ale z innym aplitunerem). Ja osobiście wolę prosty przekaz - to z tym raczej nie hula, spróbuj tamto - niż kombinacje, że zamiast tego weź wzmacniacz firmy x jakiś dodatek do sieci i kolumny y - i to jeszcze używki. Dla kogoś kto ma wydać kilka tys., brak gwarancji jest mocno hamującą kwestią, niezależnie od zaufania jakim się darzą tutejsi audiofile. Nieraz widziałem podśmiechujki z tutejszych doradców sklepowych, ale z drugiej strony - oni mówią dość jasno i precyzyjnie, czyli tak jak potrzebujemy na tym etapie przygody ze sprzętem muzycznym.
A z kwestii merytorycznych tematu, to ja wytypowałem ową Yamahę R-N602 jak bazę, mam jakiś stary/nowy (bo nie używany) odtwarzacz DVD (tak, wiem, ponoć to kiepska opcja z tego CD odtwarzać, ale budżet z gumy nie jest, a już mocno naciągnięty), a do kompletu oczywiście niezbędne kolumny. Przy pomieszczeniu 19 m2 (sypialnia) wytypowałem raczej podłogówki. Czy ktoś wie, gdzie w Warszawie można odsłuchać owej Yamahy z Heco Aurora 700, STX Electrico 250 i Melidiki BL40MK3?