Cześć kolego Sebastianie. Też się nad tym zastanawiałem jakiś czas temu, gdyż nie można lekceważyć i takiej możliwości, jednak....chciałbym myśleć też trochę w przyszłość. Na przykład, gdy znajdę sobie już za kilka lat własną "klitkę" to lepszym rozwiązaniem byłyby już raczej "pełnoprawne" kolumny niż monitory i kolumny podstawkowe, chyba że mi się tylko tak wydaje, to bardzo za moją małą wiedzę w tym zakresie przepraszam. Jeśli chodzi o muzykę z twoich czasów młodości, to szedłbym raczej w stronę Metalici i Dire Straits (chodź z tym drugim zespołem mam mniejszą styczność w porównaniu do Metalici). To jest ewidentnie ten świat w którym się odnajduję i mam największą satysfakcję podczas słuchania. Metalica, Nirvana, Ace of Spades, Motorhead, Guns and Roses (Mój ulubiony zespół w dodatku odsłuchany na żywo w Chorzowie w 2018, co było spełnieniem moich muzycznych marzeń ), AC/DC, Iron Maiden, Bon Jovi, Judast Priest (choć wydaję mi się, że mogą być "troszkę"starsi od reszty hehe), Green Day, Avantasia, Manowar, Hammerfall i tak dalej...mógłbym tak wymieniać bez końca hahaha . Również Polskiego "akcentu" też u mnie nie zabrakło. Dżem, Hunter, Budka Suflera, Kat, Perfect, Lady Pank, Obywatel G.C, Czerwone Gitary, Skaldowie (tu też mogę tak dalej "lecieć", ale mogłoby to też "troszkę" potrwać ), jak i również Marek Grechuta, Czesław Niemen lub Stan Borys, ale to już trochę inny typ muzyki niż ten który reprezentują zespoły wcześniej wymienione. Pop i inne gatunki też się u mnie znajdzie z tamtych czasów, ale to w większości utwory, których tak "prosto z pamięci" nie wymienię, gdyż takiej muzyki rzadziej słucham. Mam nadzieję, że bardziej przybliżyłem ci to czego słucham z tamtych lat i rozjaśniłem w jaki typ muzyki najbardziej celuję. Pozdrawiam i dzięki za pomoc