Witam.
Obecnie posiadam skromny zestaw stereo: NAD C356BEE + Heco Aurora 1000 i w salonie około 20m2 gra mi to przyjemnie.
Pomyslałem jednak o dokupieniu subwoofera typowo pod filmy (plus ewentualnie konsolę). Do muzyki wystarcza mi to co mam dotychczas. Nie za bardzo chcę się pchać w pełne kino domowe.
Rozumiem, że w związku z faktem, że chciałbym subwoofer podłączyć pod NADa, odpada mi zdecydowana większość konstrukcji bez wejścia wysokopoziomowego?
Czy mógłbym subwoofer podpiąć jako "speakers B" i przełączać z pilota czy wzmacniacz ma grać razem z nim (do filmów) czy bez (do muzyki)?
Czy takie zastosowanie ma sens?
Budżet niewielki bo w okolicach 2000 - 2500zł.
Przepraszam za pytania laika, ale mam mocno ograniczone doświadczenie w temacie.
Za wszelkie rady z góry dziękuję.