Misiek1980

Zgadza się

Słuchałem dziś powernode 2i w trzech konfiguracjach z: KEF Q350, B&W 606s2 i ELAC Debut Reference B6. Bowersy spodobały mi się najbardziej, ale i opcja najdroższa. Niestety sprzedawca nie chciał się zgodzić na wypożyczenie sprzętu do domu, więc dalej jestem w kropce.

Tam też stawiałem tyle, że nie na podstawkach bo takowych nie mam, a na komodzie i basu nie przybyło.

Domyślam się, że chodzi Ci o te narożniki bliżej szafy? Tam raz, że by przeszkadzały, a dwa dzieci by zaraz przewróciły. Przesuwanie szafy już powyżej koledzy uznali również za kiepskie. Kolumny znajdowały by się we wnękach.

Szafa jest za wielka i niestety musi stać tam gdzie jest, a telewizora nie chcę w sypialni Jak kolumny stały na szafie to nie słyszałem stereo. Rozstaw między nimi był ok 180 cm a do miejsca odsłuchu jakieś 3 metry. Basu jak pisałem było więcej ale też nie wystarczająco. Obecnie chociaż stereo mam fajnie. W poprzednim pokoju, w którym stała wieża kolumny również stały na szafie, ale raz że były szerzej rozstawione, a dwa szafa była niższa. Tam to grało naprawdę nieźle jak na taki sprzęt. Czy jeśli kupię online w top hifi sprzęt to będę mógł go ewentualnie zwrócić przed okresem dwóch tygodni? Mają promocję na powernode 2i z kolumnami KEF Q350 za 5555 zł. Sprzęt jest dostępny w moim mieście do odsłuchu, ale co mi po odsłuchu w sklepie jak u mnie będzie brzmieć całkiem inaczej. Sprzęt ten ma wszystko czego oczekuję pod względem funkcjonalności, ma małe rozmiary (co ucieszy żonę) i cena też się mieści w budżecie. Jedynie chciałbym mieć możliwość zwrotu jak by się okazał rozczarowaniem ze względu właśnie na akustykę mojego pomieszczenia.

Latałem wczoraj cały wieczór z kolumnami po sypialni i nie znalazłem dla nich miejsca gdzie dały by mi bas w miejscu odsłuchu (tzn. na łóżku). Owszem w innych miejscach pokoju się bas pojawiał - najczęściej jednak w rogach pokoju ;( Jakiś pomysł?

Jak kolumny stały na szafie to basu było więcej. Na komodzie jak ustawię obie kolumny to nie będę słyszał efektu stereo. Ustawianie ich w rogach pokoju na ścianie przeciwległej do tej z szafą pewnie też bez sensu? - moja głowa znajdowała by się między nimi. W obecnej opcji jest chociaż zachowana zasada trójkąta (kolumny - odbiorca) oraz wysokość głośników jest w przybliżeniu na wysokości głowy. Niestety obecnie stoją mniej więcej w połowie długości pokoju, a czytałem że to nie wskazane. Nie bardzo mi się widzi posiłkowanie się subwooferem.

Jak wygląda temat sprawdzenia sprzętu w domu? Przyznam, że męczy mnie temat zakupu bluesound powernode 2i, ale obawiam się żeby pieniądze nie okazały się wyrzucone w błoto. Ewentualnie jaki macie tańszy sprzęt co obsłuży Tidal connect?

Moduł do Nada można dokupić ale dopiero od modelu C368. Z opinii na necie Node 2i jest w większości chwalony, przynajmniej w tej kwocie. Ja próbuję znaleźć podobny sprzęt do Node 2i ale tańszy. Node 2i ma wszystko czego potrzebuję do szczęścia, ale tani to on nie jest. Niestety nie znalazłem nic tańszego co by obsługiwało opcję Tidal connect, a na tym mi bardzo zależy. Potwierdzam, że ciężko znaleźć używkę w necie. Gdzieś widziałem ale z ceną 2000 więc lepiej kupić nówkę.

Może rzeczywiście macie rację, że szkoda kasę wywalać. Docelowym pokojem do słuchania muzyki miał być salon, ale raz że jak już wspominałem kino gra słabo, a dwa że w salonie cały czas się ktoś kręci (żona, dzieci). Tam jest TV, komputer, obok kuchnia więc rozumiecie ... teraz więcej czasu spędzam w sypialni, gdzie łatwiej o spokój Żona mi szafy z sypialni wywalić nie da, łóżka też specjalnie przesunąć się nie da. Macie jakiś pomysł na rozsądne ustawienie kolumn? Bo chyba pomysł z przesunięciem szafy i wstawieniem w powstałe wąskie wnęki kolumn też raczej kiepski? Obecnie brakuje mi basu, ale czy to wina rozstawienia sprzętu czy raczej jego jakości?! pewnie obu.

A więc moje miejsce odsłuchu to jak łatwo się domyśleć łóżko Wcześniej zarówno miniwieża jak i kolumny stały na szafie, ale wtedy to w ogóle była kicha. Teraz słyszę chociaż ładne stereo. Mógłbym ewentualnie przesunąć szafę w lewo i wtedy uzyskałbym po 60 cm wolnej przestrzeni między szafą o bocznymi ścianami. Choć chyba wolę tak jak jest teraz - otwarte drzwi zasłaniały by kolumnę. Wzmacniacz mógłby stać w pierwszej konfiguracji na komodzie razem z kolumną bądź w drugiej konfiguracji obok kolumny za drzwiami.

Im mniej wydam tym lepiej. Chciałbym jednak odczuć wyraźną różnicę w porównaniu do mojej obecnej mini wieży, pod którą podpinam smartphona - w sensie jakości dźwięku i obsługi. Trochę wkurzające jest ciągłe podpinanie telefonu jako źródło. Fajnie jeszcze jakby obsługiwało Tidal connect.

U mnie muzyka leci raczej zawsze w tle: do nauki, czytania, serfowania w necie itp. Bardzo rzadko słuchanie muzyki jest dla samego słuchania. Yamaha do mnie jakoś nie przemawia. Mam co prawda amplituner kina domowego yamahy i w kinie sprawdza się fajnie, ale do słuchania muzyki to się nie naddaje. Dodam jeszcze, że kolumny będą musiały stać gdzieś w połowie długości pokoju jedna przy ścianie druga na parapecie przy oknie :(

Witam. Szukam sprzętu w cenie do 7-8K (im mniej tym lepiej) do raczej cichego słuchania muzyki w sypialni. Metraż ok 13m2, muzyka najczęściej pop, trochę rock. Muzyki będę słuchał tylko i wyłącznie z serwisów strumieniowych tj. Tidal i Spotify. Najważniejsze, poza oczywiście brzmieniem, jest łatwa i przyjazna obsługa. Wstępnie mam na oku: 1) Bluesound powernode 2i - cena nowego 4300 2) NAD C368 z kartą BluOS - cena ok 5500 3) Rotel A12 + Node 2i - cena 5600 Całość uzupełniłbym o nowe B&W 607 w cenie ok 1700 za nówki, bądź ewentualnie wyższy model np. 707s2 ale używki. Co byście polecili?