Skocz do zawartości

pblazej

Uczestnik
  • Zawartość

    9
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez pblazej

  1. Tak, rozumiem dobrze na czym polega przepływ danych. Nawet bardzo dobrze.

    Napisałem, że zacząłem się mylić. Tutaj miałem wyniki wskazujące, że jestem w stanie odróżnić te dwa bitraty, ale zdarzyły się pomyłki. Po środku była jeszcze jakaś wartość (2xx) i tutaj wyniki były już niestety dość bliskie.

    Aczkolwiek nie twierdzę, że mam dobry słuch. Czasami nie jestem w stanie usłyszeć własnych myśli.

  2. Swoją drogą, zrobiłeś test w ciemno jeśli chodzi o te kable? Nie mówię, że na pewno nie byłoby różnicy, ale ciekaw jestem czy trochę mimo wszystko nie pomogła autosugestia.

    Ja wiem, że w moim wypadku test w ciemno bym przegrał (przy większej liczbie prób oczywiście, bo prawdopodobieństwo 0.5 jest jednak dość wysokie). Był kiedyś taki test w internecie jak człowiek rozróżnia jakość utworów. I o ile przy bardzo niskich bitrate skuteczność miałem 100%, to wystarczyło 128kbps bym zaczął mylić z 320kbps (na chyba całkiem dobrych słuchawkach). Są oczywiście osoby, które potrafią to rozróżnić (pewnie tutaj większość), ale skoro przy tak błahej sytuacji można się pomylić, to jeśli nie ma się doskonałego słuchu, to nie wiem ile jest sensu inwestować w drogie kable. Zakładam, że różnica jest o wiele mniejsza niż między utworem w 128vs320. Do swojego zestawu wziąłem takie za 40zł za metr, a i tak uważam, że na tańszych nie słyszałbym znacznej różnicy. Zaufałem w tej kwestii pracownikowi salonu, który brzmiał bardzo sensownie, a że różnica w cenie jest znikoma, to wziąłem i jestem szczęśliwy.

  3. 15 godzin temu, MIŁY napisał:

    Witam,

    większość osób odwiedzających forum nie jest w stanie usłyszeć drobnych różnic i niuansów brzmieniowych. Pomijam oczywiście całkowitych laików dla których muzyka z telefonu brzmi całkiem dobrze. Jeden z salonów audio odpisał mi, że zamieniając RN602 na RN803 zyskam 5-10% poprawę jakości. Jeżeli wzmacniacz AS 701 gra również trochę lepiej niz RN803 to w sumie może dołożę do tego jeszcze 5% w stosunku do RN602. Czy jest to na tyle bezwzględna poprawa, że bez trudu ją usłyszę? Ja w salonie audio nie słyszałem znaczącej poprawy RN803 z kolumnami za 4-5 tyś.  Dopiero postawienie droższych kolumn dało ewidentną poprawę jakości dźwięku w każdej niemal dziedzinie a zwłaszcza w selektywności, punktowości basu, kulturze, braku chaosu/jazgotu itp . Gdyby do tego dołożyć jeszcze drogi wzmacniasz... Wniosek z tego jest taki, że obracając się w podobnym budżecie trudno jest wyskoczyć ponad określony poziom grania sprzętu i aby go przeskoczyć trzeba niestety wyłożyć większą kwotę.

    Jeśli dasz 5% więcej, to nie usłyszysz zmiany. Autosugestia zadziała dopiero jak dorzucisz tysiaka. Nawet za ten sam sprzęt ;).

     

    Swoją drogą słucham od trzech dni po 8h dziennie (w sensie leci sobie w tle), więc jestem bliski wspomnianych 30h. Sprzęt brzmiał bardzo dobrze na starcie i dalej brzmi bardzo dobrze. Ale odezwę się też za dwa miesiące. Może zacznie brzmieć jeszcze lepiej ;).

  4. Odezwę się. Na razie tylko zauważyłem minimalną zmianę in plus po użyciu YPAO. Albo to autosugestia, albo moje pomieszczenie faktycznie tego potrzebowało, bo jest bardzo trudne do nagłośnienia (60m2 i połowa z tego prawie 6m do sufitu).

    Boję się tylko, że Was rozczaruję, bo raz że uważam, że elektronika (większość elementów) powinna trzymać parametry od samego początku i nie za bardzo widzę co w takim kondensatorze ma się dogrzać by zacząć nagle pracować w oczekiwany sposób. A dwa, że ja naprawdę nie mam dobrego uuch. Ale spróbujmy. Będę szukał różnic. ;)

     

    Edit: dla mnie stare eltaxy które mam teraz w sali kinowej brzmiały kiedyś bardzo dobrze w mniejszym pokoju. Fakt, że wydaje mi się, że obecny sprzęt brzmi o dwie klasy wyżej, ale naprawdę mam słaby słuch (i do takich jak ja się zwracałem).

  5. Kpię tylko z małej cząstki, bo jednak sporo osób pisze bardzo sensownie. Do tego zauważam, że osoby takie jak ja niekoniecznie powinny wszystko brać do siebie, a bardziej pomyśleć o tym jak tego chcą używać.

    Zajrzałem tutaj po to by zdobyć jakieś rozeznanie jeśli chodzi o to jaki sprzęt jest mniej więcej poważany, a jakiego unikać. Nazwijmy to uszeregowaniem modeli w pewnej kolejności. Bardzo dużo mi to dało i za to jestem wdzięczny wszystkim. Nawet tym co wygrzewają wzmacniacze, chociaż wiem, że to głupota.

    Bardzo długo chciałem brać Nad356 i do tego dostawki typu streamer lub dac żeby podłączyć tv z optykiem. Może napisałem trochę zbyt dosadnie, ale chciałem po prostu zwrócić uwagę, by nie słuchać w 100% postów dyskwalifikujących sprzęt tylko dlatego, że jest zbyt rozbudowany. Osoby, które nie są audiofilami, nie zauważą różnicy między takim 701 a 803. Możliwe że i audiofile nie zauważą.

    7 minut temu, RLC napisał:

    Każdy nowy wzmacniacz/amplituner się wygrzewa twoja Yamaha ( jeżeli jest nowa ) też będzie inaczej grać po jakimś czasie.

    Dlaczego? Co dokładnie się wygrzewa?

  6. Wczoraj kupiłem 803d do missionów m35i i strasznie cieszę się, że nie jestem audiofilem, bo jeszcze znalazłbym jakieś minusy tego zakupu. Wszystkim, którzy tak jak ja zaglądają na to forum tylko po to by wybrać sprzęt, a nie rozmawiać o kablach za 1000zl/mb lub wygrzewaniu wzmacniacza polecam podchodzić z bardzo dużym dystansem. Warto pomyśleć o tym jak będzie się sprzęt użytkowało i czy ważniejsze jest podążanie za subiektywnymi opiniami osób, które twierdzą, że we wzmacniaczu można coś wygrzać, czy to, że można sobie puścić dowolny utwór nie ruszając się z kanapy i nie trzeba go tego dodatkowych sprzętów.

    Tak jak uprzedziłem, to jest opinia dla laików. Jeśli ktoś umie wygrzać wzmacniacz lub kable, to wiadomo, że lepiej wybrać taki bez wyświetlacza, bo to psuje odbiór ;)

    • Lubię to 1
×
×
  • Utwórz nowe...