kawluk

Dziękuję za uwagę.

Jakiś namiar na akustyka w okolicach Poznania?

Pytanie jakie są sposoby na aranżacje akustyczne by pogodzić to ze stylem salonu. Wszelkie pianki i panele nie wchodzą w grę. Obecnie w salonie grają Yamaha NS-45e które jakieś 12 lat. temu dostałem od teścia. Po przytaszczeniu w ubiegłym tygodniu Focal aria 936 rzeczywiście przepaść jeśli chodzi o jakość dźwięku, jednak np przy koncercie wiolonczelowym zdecydowanie za dużo basu, choć nie wiem czy nie związane to z samym amplitunerem, który też jest już nieco wiekowy i bynajmniej nie stereo, więc kolumny pewnie nie prezentowały swoich możliwości. Zdecydowanie więcej wrażeń ze słuchania na słuchawkach. Nad sprzętem używanym też myślałem ale trzeba się na tym znać, żeby wiedzieć co kupić i nago zwrócić uwagę by się nie wpakować.

Obawiam się, że elementy poprawiające akustykę raczej w grę nie wchodzą. Konfrontacja z żoną i projektantką są ponad moje siły. Salon w stylu rustykalnym ciężko zaopatrzyć w dodatkowe elementy pasujące do całości. Sprawę nieco ułatwiają grube, ciężkie zasłony praktycznie na całej długiej ściany, poza tym dużo półek z książkami. Wizyty w salonie oczywiście już były co poskutkowało wyklarowaniem oczekiwań zgodnie z głównym użytkowaniem, poszukiwałem zestawu kina domowego. Teraz w zasadzie zaczynam "od nowa". Wolał bym choć wiedzieć wstępnie czego szukać, w jakim kierunku iść. Dodatkową wątpliwością jest zasadność wydawania takiej kwoty w sytuacji braku możliwości poprawy akustyki salonu.

Witam Zaczęło się dość niewinnie, zamierzałem wymienić zestaw kina domowego. Początek typowy, trochę poczytałem, wybrałem się do salonu, nawet przytaszczyłem do domu kolumny Focal aria 936 i... wiem, że podpięte do obecnie posiadanego amplitunera nie miały szans rozwinąć skrzydeł (denon avr-1911), była olbrzymia różnica ale nie tego oczekiwałem. Zdaję sobie sprawę, że odsłuch z kolumn różni się co do zasady od odsłuchu z słuchawek ale spodziewałem się nieco więcej. Obecnie słucham na słuchawkach B&O h95 i jeśli chodzi o jakość muzyki, szczególnie o sekcje smyczkowe to na kolumnach było co najmniej słabo. Podróż z kolumnami z porotem do salonu uświadomiła mi, że w zasadzie to nie potrzebuje kina domowego - bardzo rzadko oglądam filmy dla których miało by to sens, głównie słucham muzyki, jednak na obecnie posiadanym sprzęcie nie jest to przyjemność więc skoro druga połówka wydała aprobatę do zakup należy to wykorzystać. Muzyka słuchana to głównie klasyczna. Zestaw do salonu 50m2 o wymiarach 11x4,6 niestety zestaw może być ustawiony na krótkiej ścianie w znacznym oddaleniu od miejsca odsłuchu ( jakieś 7m), co gorsza salon pół otwarty, podłoga drewniana. Budżet początkowo zakładany w granicach 12-15tys, jednak mając świadomość ile czasu i energii zajmuje poszukiwanie oraz traumy z przeszłości ( prowizorki pozostawione po budowie domu który przetrwały 5-8 lat) wolał bym coś raczej na lata więc już w zasadzie wzrosła akceptacja do wydania ok. 50tys. Tylko pojawia się wątpliwość czy przy tym metrażu i braku możliwości adaptacji pod system audio ( żona jest audio - ignorantką) wydanie takiej kwoty jest zasadne. Muzyka w zasadzie jedynie z Tidala. W zasadzie czym więcej czytam tym mniej wiem...czytanie testów, przerzucanie forum nie bardzo przybliża mnie do szczególnych typów. Uprzejmie proszę o jakieś propozycje. co myślicie o : Hagel H390 + Vienna Acousics Concert Grand SE Accuphase E-270 + Opera grand Callas Jeszcze gdzieś myślałem o B&W 804 D3 i Canton Reference 5K. Zdaję sobie sprawę, że najlepiej by było przytargać po koleji i słuchać, słuchać i słuchać...tylko do mojej muzyki kompletnie nie wiem od czego chociaż zacząć. Pomocy!