Witam,
Poszukuję rady w doborze zestawu głośników (5.1?) pod amplituner Yamaha RX-V681 do ok. 4000zł zarówno do słuchania muzyki (acz nie audiofilsko) jak i do filmów oraz gier. Mieszkanie w bloku, nieduży salon ok. 15m2, muzyka odsłuchiwana ze Spotify i z winyli - głównie rock, pop oraz elektronika, preferuję ciepłe brzmienie, obecnie podłączone kolumny stereo Tonsil Fenix. Większy nacisk chciałbym położyć na jakość samej muzyki w stereo z możliwością przełączenia sceny na pozostałe głośniki podczas filmów/gier toteż więcej chciałbym przeznaczyć na przody niż centralę/efekty/subwoofer. Kolumny najlepiej podłogowe, z bass reflexem z przodu (mogę je odstawić o ok. 30cm od ściany tylnej, 50cm od bocznej), głośniki efektowe po bokach sofy (za nią bezpośrednio ściana).
I stąd moje pytania - czy lepiej zdecydować się na gotowy zestaw 5.1 czy szukać dobrego 2.0 z odrębnymi pozostałymi głośnikami? Czy 5.1 to nie jest jednak overkill w tak małym salonie? Zależnie od opcji jakie zestawy najbardziej polecacie?
Dzięki z góry za wyrozumiałość jako że nie jestem mocno w temacie sprzętów audio. Daniel