uk452

Czytam i nie wierzę, jakie zainteresowanie 😁. Ok, może mnie poniosło z tymi ocenami, w każdym razie mi ten zestaw odpowiada i to bardzo. Chociaż po chwili namysłu mam nadzieję, że w życiu nie usłyszę nic naprawdę dobrego i będę jeszcze długo żył w błogiej nieświadomości. Chociaż kto wie, może w pewnych warunkach taki głośnikowy Frankenstein jaki mam teraz u siebie brzmi porównywalnie albo nawet lepiej od cenowo podobnych kolumn wolnostojących (a przynajmniej w mojej opinii lepiej od Canton GLE 496 i Jamo s606). U mnie głośniki wolnostojące nie wchodziły w grę, stąd moje spotęgowane zadowolenie z efektu jaki daje głośnik wiszący + sub. W każdym razie głośniki już są, czas się skupić na czymś innym. Pozdrawiam Jeszcze jedno pytanie, skoro przypadkiem mam okazję rozmawiać ze znawcami – czy ktoś z Was miał kiedyś na uszach słuchawki Technics RP-F300? Moje po wielu latach się niestety rozpadły, kupiłem w ich miejsce AKG-K92, ale to zupełnie nie to, nowy zakup to jedno wielkie rozczarowanie, są wygodne i to wszystko co mogę dobrego o nich powiedzieć.

nie obrażam się, ale widzę że trafiłem w czuły temat. może tak być, że dźwięk mi odpowiada tylko do czasu, aż usłyszę coś lepszego. mam porównanie ze sprzętem kolegi DENON DCD-520AE + PMA-520AE + CANTON GLE 496 i twierdzę, że mój zestaw wbrew pozorom i rozsądkowi gra pełniej, a już szczególnie niskie tony.

zaryzykowałem, kupiłem Dali Oberon on-wall jako głośniki główne, a w obawie że będzie za mało basu dokupiłem do tego subwoofer Jamo J12 (jest teraz nastawiony na ok. 25% mocy, przesadziłem widocznie). muzyki słucham w trybie 2.1, z amplitunera Pioneer vsx-831, czyli średnia półka, mój salon ma ok. 25m2. dźwięk jest rewelacyjny, najlepszy jaki w życiu słyszałem, wbija w fotel dosłownie. góra jest wyrazista, środek komponuje się idealnie, bas jest soczysty i punktowy. słucham zestawu dosłownie codziennie (praca zdalna) od około 4 miesięcy i jestem w pełni usatysfakcjonowany, a zaznaczam że jestem wybredny. muzyka różna, elektroniczna, rock/metal, rap, pop lata 90te. wszystko idealnie. zdaża się, że w starych utworach słyszę motywy których wcześniej nie słyszałem, nawet w dobrze mi znanych utworach. głośnik wisi na ścianie pod tv i nikomu nie przeszkadza, a jest na tyle mocny, że jak podkręcam na maxa to nie słyszę jak sąsiadka dzwoni do drzwi, dopiero pomiędzy utworami. po prostu bomba, nie żałuję ani złotówki, wiem teraz, że gdybym kupił kolumny stojące to bym popełnił błąd, szkoda miejsca a nie wierzę ze zagrałyby lepiej. takie jest moje zdanie. podsumowując Dali Oberon On-wall: daję 10/10 punktów, chyba nie da się lepiej zrobić głośnika, do tego jest po prostu ładny. Jamo J12 (12") - gra cudownie 10/10, ale jest zbyt duży do pokoju 25m2, u mnie stoi jeszcze w rogu pomieszczenia za kanapą co dodatkowo podbija bas pioneer vsx-831 - muzykalnie 10/10 nie koloryzuje, gra bardzo wiernie, kino 5.1 też ok; sterowanie 5/10 niby jest apka na androida, ale bardzo powoli się łączy, sterowny pilotem działa szybciej. Bardziej mi podchodzi od Denona, szczególnie przy muzyce ciężkiej rock/metal, Harman Kardon HKTS 11 - mój poprzedni zestaw 5.1; muzykalnie w porównaniu z Dali to bagno, może 4/10; wciąż jednak używam ich jako głośniki centralny i efektowe - i tu spisują się całkiem ok, są małe a mocne z dużą ilością wysokich tonów.

ciekawe co kolega z Q21 pisze, a teraz zacytuję jego stronę internetową: "idealnym wyborem do montowanych na ścianie systemów stereo, jak również multimedialnych konfiguracji dźwięku przestrzennego" https://www.q21.pl/dali-oberon-on-wall.html :):):)