Hej,
Ostatnio skusiłem się na promocję na Polk S20e na amazonie. Jednak nie sprawdziłem ich wymiarów i nie sądziłem że są one takie wielkie.
Prze wszystkim problemem jest ich głębokość. Wysokość i szerokość jeszcze jestem w stanie zaakceptować, jednak te również mógłby by być mniejsze. Idealne wymiarami byłyby coś zbliżonego do Polk S15E.
Kolumny stoją w niewielkim pomieszczeniu ok 13 m2 do tego dość mocno umeblowanym. W odległości ok 1 m od słuchającego. Za jedną z nich jest bezpośrednio ściana, natomiast za drugim parapet i okno.
Wzmacniacz to topping mx3 grający na ok 20-50% mocy.
Co do dźwięku Polk S20E to jestem zaskoczony jak grają. Średnica, wysokie tony na plus. Mam w eq podkręcone niskie częstotliwości oraz w toppingu maksymalne ich podbicie, jednak brakuje mi w tej odległości bassu. Dopiero po odsunięciu się na ok 2.5 metra bas jest taki jakbym oczekiwał.
Wcześniej korzystałem z ok. 15 letnich głośników aktywnych 2.1 z firmy modecom. Stąd pewnie moje wymagania co do basu.
Rozwiązania nad którymi myślałem to:
-Polk S15E - jednak obawiam się, że ze zmniejszonymi wymiarami głośników zniknie też bass.
-ELAC Debut 2.0 B6.2 - bass reflex z przodu może pozytywnie wpłynać na bass przy takiej niewielkiej odległości?
-Pylon Audio Pearl Monitor - obawiam się bass reflexu z tyłu ze względu na to że za jedną kolumną jest dużo wolnej przestrzeni i okno
-Indiana Line Nota 260 X - jw
Zastanawiam się również nad ewentualnym dokupieniem suboofera do zestawu i umieszczeniu go pod biurkiem - ze względu na przyzwyczajenie do zestawu 2.1 brakuje mi bardzo takiego przenikliwego bassu wyczuwalnego od nóg. Może Klipsch R-12SW?