Skocz do zawartości

Dezo

Uczestnik
  • Zawartość

    8
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Polska

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Ok, doczytałem, że jest już Qudelix-5K więc wycofuję SMSL bo to kompletnie inna konstrukcja. Jednak Bang & Olufsen polecam sprawdzić :).
  2. Bang & Olufsen Beoplay HX. Komfort i jakość wykonania (patrz użyte materiały) bije na łeb większość konkurencji w zbliżonym zakresie cenowym i sporo wyższym. Muzycznie rewelacja, (choć to słuchawki z zamysłu bezprzewodowe, po budżetowym kablu Cordial naprawdę zaskakująco świetnie grają ). Moja sugestia, niczego nie wykluczaj. Sprawdź czy "tędy droga" i ewentualnie odeślij. W ogólnym zarysie, brzmienie ciut ocieplone ale nie zamulone, wszystko krystaliczne, scena i separacja super jak na konstrukcję zamkniętą, bas głęboki ale nie dudniący (przywykłem do konstrukcji otwartych z krótkim, punktowym basem, więc początkowo było go aż nadmiar, jednak teraz przywykłem :), góra wyraźna i soczysta, fajnie słychać wszelkie szczegóły. Nie są to słuchawki zimne/analityczne, ale co kto lubi, wg mnie powinny się wpasować w twoje (opisane) gusta. Dla mnie bomba, a kawałki przesłuchane wcześniej milion razy cieszą na nowo :). PS. Zainwestowałbym w jakiegoś niedrogiego DAC-a, np SMSL C200, koszt niewielki a zgrywa się super. Powodzenia w poszukiwaniach, wiem jaką kołomyję we łbie potrafi to porobić :). Pozdro.
  3. No właśnie "głośno", jak już pisałem, to pojęcie względne :). W moim odczuciu głośno jest wtedy kiedy muszę krzyczeć do rozmówcy siedzącego obok a ten nic nie rozumie :). Przy okazji, wyjaśnijcie mi proszę, czy w pomieszczeniu o stosunkowo małej kubaturze (np 16 m2) przy głośniejszym odsłuchu zawsze pojawi się efekt opisany wyżej, tzn kakofonia, zlewanie dźwięku, czy jest to zdecydowanie kwestia parametrów technicznych (odpowiedni sparowanie/dobór) sprzętu ? Pozdrawiam.
  4. Teraz, po odsłuchu, dla potencjalnie zainteresowanych: kolumny grają super, jednak nie zawsze, tzn w zakresie głośności. Podkreślam, to moje subiektywne odczucie, o ile słuchając w miarę cicho do "umiarkowanie" głośno (pojęcie względne) jest naprawdę dobrze, o tyle po "odkręceniu" robi się kiepsko. Dźwięk się rozjeżdża, szczególnie góra, kompletny chaos. wszystko się zlewa i powstaje totalna kakofonia. Pojęcia nie mam czy to wina wzmaka (choć w teorii ma odpowiednią moc dla napędzenia kolumn), ale wydaje mi się, że chodzi o zbyt małą kubaturę pomieszczenia. Co do basu, bo różne czytałem opinie, w moim mniemaniu jest go aż nadmiar, musiałem zaślepić przednie wyloty bass reflex bo dźwięk był zbyt dudniący.
  5. W końcu wybrałem. Okazyjnie kupiłem Monitor Audio MR4 i ogólnie jest dobrze :). Temat do zamknięcia.
  6. Rozumiem, że pisząc "monitory" masz na myśli kolumny podstawkowe? Więc monitorów również nie wykluczam. Właściwie, pierwotnie szukałem tylko w monitorach :). Chodzi o to aby kolumny były w stanie wypełnić pokój dźwiękiem, z drugiej jednak strony, nadmiar dźwięku nie może "zabijać" (pokój ma dokładnie 16 m/2). Co do wzmacniacza, jak już pisałem, mam Onkyo TX-8030 i na chwilę obecną musi wystarczyć. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to sprzęt najwyższych lotów. Dla wyjaśnienia, nie chodzi mi ogólnie o uzyskanie jakiegoś wielkiego efektu "WOW!", wiem, że nie ten budżet, miło by jednak było posłuchać w miarę poukładanego dźwięku niekonieczne za kosmiczne pieniądze. A co do podstawkowych, dodatkowy koszt to sensowne podstawki do nich, co też trzeba brać pod uwagę .
  7. Dzięki za sugestie, żadnej nie wykluczam :). Gdzieś "po drodze" zainteresowały mnie Monitor Audio MR4, wg opisów użytkowników jak i samej specyfikacji, wydają się być niegłupią alternatywą. Co sądzicie?
  8. Witam bywalców. Bardzo proszę o pomoc w wyborze kolumn jak w tytule. Chodzi mi o uzyskanie ogólnie dynamicznego/soczystego brzmienia, niezbyt analitycznego/suchego i co najważniejsze nie lubię zbyt przesadzonych basów, preferuję krótkie punktowe "mlaśnięcie". Najbardziej obawiam się właśnie tego basu, żeby nie był zbyt dudniący biorąc pod uwagę kubaturę pokoju w którym kolumny będą stały (ok 12-15 m/2), a lubię sobie posłuchać w całej skali głośności. Pokój raczej standard: biurko w rogu, zasłony w oknach, fotel, na podłodze wykładzina. Miejsce odsłuchu około 3-4 m od kolumn. Rodzaj muzyki bardzo różny, np elektronika (Brandon Lau, Gary Numan, Nils Frahm), rock/metal (Nine Inch Nails, Tool, Sepultura, Slayer), wokale (Mazzy Star, Nostalghia), klawisze (Ludovico Einaudi). Grać to będzie ze starym ampli Onkyo TX-8030. Biorę pod uwagę raczej te dwa modele, chyba że macie coś innego do zaproponowania. Pozdrawia.
×
×
  • Utwórz nowe...