Zebrałem wszystko w jedną całość i myślę, że jednak pozostawię sprzęt na tydzień dwa jak jest i się najpierw osłucham a potem wykonam parę eksperymentów. Myślę, że dodam subwoofer, bo mam taki z zestawu 5.1 Yamahy z wooferem. Nic wielkiego ale to będzie pierwszy krok. Myślę, że spróbuję rzeczywiście sprawdzić ile w tym brakującym basie to brak basu a ile przyzwyczajenie. Np. w Sam Smith La la la bas na początku wbijał w fotel... ale czułem, że jest go jakby za dużo.
Zrobię także eksperyment ze streamerem Cambridge Audio i wzmacniaczem kina domowego AX2 Yamaha. Tam stereo było przyzwoite na przetwornikach BurrBrown i spróbuję ocenić zmianę. Myślę, że dominujące w ocenie to wyrobiony pogląd... a ja jakby przedwcześnie postanowiłem przenosić lub pytać i może to błąd.
Znalazłem w odpowiedziach cenne uwagi i dziękuję. Podzielę się opinią po uzyskaniu lepszego lub zadowalającego efektu.
Na tę chwilę z mojej strony to wszystko! Pozdrawiam!