Marek Pe

Tak to wygląda w rzeczywistości. Na stronie producenta na grafice są widoczne 4 budynki, po rozpakowaniu okazuje się, że widoczne w pełni są w zasadzie 2. Także, za internetowe "niedomówienie" należy się spory minus, nie mniej jednak w kąciku z głośnikami efekt echa nie jest odczuwalny tak jak obok w kuchni. Do tego położenie kocy na płytkach przed głośnikami pozwala odczuć korektę akustyki. (Koce na narożniku muszą leżeć, żeby zminimalizować szkody wyrządzane przez sierściucha.) Przedwczoraj przyjechał kolega, dwie godziny słuchaliśmy różnej muzyki. Ocena głośników wypadła pozytywnie. Ostatecznie kolega powiedział, że jak na tą cenę kolumny grają bardzo fajnie. Zmienialiśmy kable głośnikowe, ale na zbliżone cenowo i tu różnicy nie było, dopiero zmiana kabli łączących streamer ze wzmacniaczem dała widoczną różnicę. Scena zrobiła się bardziej wypukła, a instrumenty lepiej słyszalne. Moje kable nowe kupiłem za 200 zł, kolega przywiózł używane Harmonixy za które dał 2500 zł. Internet pokazał obecnie dostępne na rynku używki za 2000 zł, ale nie planuję wymiany, bo największe różnice w jakości dźwięku zależą od jakości utwór w Tidalu. Słuchaliśmy nagrań m. in. Gianluigi Trovesi. Za jakiś czas pojadę do niego i zobaczę jak gra sprzęt z wyższej półki, ale na moim bluesie i czy warto dać 10 x więcej kasy.

Cztery sztuki 148x50x6. Będą w przyszłym tygodniu. Głośniki stoją w pokoju dziennym, więc mam ograniczenia wizualne. Widok miasta może być, bo mieszkam w górach.

Oczywiście wniosek jest ten sam, tylko kierunek inny. Ty zdjąłeś głośniki ze standów na szafkę i zobaczyłeś pogorszenie, ja z komody dałem je szerzej na standy i zobaczyłem poprawę jakości dźwięku. Lada dzień odbieram panele akustyczne, po zamontowaniu ich zapraszam kolegę ze sporym doświadczeniem w nagłośnieniu do oceny jakości dźwięku. Na YT jest pozytywna ocena tych głośników po roku użytkowania, przy czym z amplitunerem za ponad 20k. Gdzieś tam autor napisał, że nie ocenia głośników zanim nie zagrają przez 400-500 godzin.

Ja miałem odwrotnie. Po zakupie trafiły na komodę i wydawały irytujące dźwięki, pomijam fakt, że komoda też grała, kupiłem standy, odsunęłem je od ściany i bardzo wyraźnie się odblokowały, kompletnie inny dźwięk.

Cześć. Kupiłem sobie pierwszy, zupełnie przyzwoity (chyba) zestaw stereo, w sumie za 10 kzł, bez odsłuchów innych sprzętów, na podstawie informacji z sieci. Sprzęt gra fajnie, nie mam już zastrzeżeń z tym programem i jestem zadowolony z obsługi Tidala z Redmi Note. Cieszę się z dźwięku. Mconnect tworzy własne listy polubianych utworów, niezależnie od tego, co polubiłem w aplikacji Tidal, gdy słucham muzyki w aucie. Chociaż nie wykluczam, że jeszcze w pełni nie poznałem programu, bo wczoraj wróciłem z urlopu. Jeden kolega ma zestaw za 100 kzł i powiedziałem mu, że na odsłuchy do niego nie przyjdę, żeby się nie denerwować 😁. Kolega zamówił też akustyka do dostosowania pokoju. Dzisiaj zamówiłem panele akustyczne w profesjonalnej firmie. Powieszę je i wtedy zaproszę Go, żeby ocenił brzmienie. Przetestujemy też droższe kable. Reasumując, nie mam porównania do innych urządzeń, ale nie widzę przeciwwskazań do zakupu tego streamera.

mconnect za 28 zł rozwiązał problem. NP5 też wymaga mconnecta.

Zarejestrowałem się na tym forum tylko po to, żeby odpisać na dokładnie ten wpis, z resztą po przeczytaniu tego sam zdecydowałem się kilka miesięcy temu na zakup MMS 730 do MR 780. Obsługa Tidala na MMS 730 przypomina wysyłanie e-maili za pomocą łopaty do śniegu. Tragedia, aplikacja Magnat Audio Stream to obraz rozpaczy. Brakuje dostępu do playlist w postaci radia artysty, po prostu ich nie widać, nawet po dodaniu do ulubionych w aplikacji Tidal. Nie ma żadnego wglądu w jakość odsłuchiwanego utworu. Chcąc słuchać plików Master trzeba je znaleźć w aplikacji Tidal, dodać do ulubionych i tam je szukać w aplikacji Magnat Audio Stream, ale i tak nie ma żadnego potwierdzenia, że to Master. Nie ma też pełnego dostępu do bazy danych Tidala, o tym już nie mam siły pisać. Jakości urządzenia i wyglądu nie oceniam, bo sama obsługa jest tragiczna. Nie włącza się dwóch urządzeń jednym pilotem, natomiast potrafi się włączyć telewizor, co potwierdzają w sieci inni użytkownicy. Z pilotów w ogóle się nie korzysta, oprócz regulacji głośności wzmacniacza, tylko do włączenia urządzeń, obsługa praktycznie tylko z telefonu. W aplikacji nie da się ustawić wyłączenia po czasie. Nic w niej nie da się ustawić, ktoś ją olał zupełnie. Zapomniałem dodać, że regulacja głośności odbywa się tylko za pomocą pilota wzmacniacza.