JaroBot

Witam. Dziękuję za odpowiedź panie Bartku. Potwierdza to moje wnioski że poniżej tego pierwszego modu dzieją się dziwne rzeczy. Pokazuje też że "my"(kino domowcy) bez sensu gonimy za subwuferami o jak najniższym zejściu bez odniesienia tego do miejsca odsłuchowego. Może opiszę swój przypadek. Pewnie standardowa sytuacja z układem sprzęt i miejsce odsłuchowe. Salon mały wymiary 4.11x4.6m. Głośniki i TV na krótszej ścianie. Miejsce siedząco odsłuchowe oczywiście pod ścianą. Adaptacja akustyczna to 2 panele za kolumnami 120x60x10 i za zasłonami ukryte są po 2 panele 100x60x10 praktycznie w rogach. Bez tych 4 paneli za zasłonami w rogu pokoju siedząc w narożniku bas dudnił niemiłosiernie i nie dało się tam siedzieć. Po zamontowaniu bas w rogu i ogólnie przestał dudnić i zrobił się już fajny i szybki. No i robi się teraz ciekawie bo bas tam pod ścianą jest i go nie ma... Korekcja pomieszczenia ARC genesis robi cuda ale bas nadal płata figle. Puszczając jakieś dema Atmosa czy innych THX bas potrafi być przepotężny ładny szybki. Ale w 90% filmów brak wybuchów i jakiś fajnych wystrzałów to brzmi tak jak by to się tam dusiło i jak to wcześniej Bartek opisał następował szybki zanik dźwięku w oddaleniu od źródła. Wydaje mi się (najgorzej jak się komuś coś wydaje ) że jak jest sporo basu o różnej częstotliwości to następuje jakaś interferencja. Obcinając trochę ten niski bas w programie od akustyki od razu pojawia się go więcej i nie ma wrażenia zaniku. Takie tam obserwacje. I teraz pytanie. Po przeczytaniu tego wątku na forum i paru innych oglądnięciu niezliczonych filmów na YT doszedłem do wniosku że trzeba dać pochłanianie za miejsce odsłuchowe. Jeżeli tak to na jakiej wysokości? Środek panelu na wysokości uszu czy może wyżej żeby trochę więcej pogłosu zmniejszyć? Pozdrawiam.

Rozumiem że nie zmierzę nie będę wiedział. Pytam o teorię i o fizycznych możliwościach. Czytając wątki o subwooferach to jest kup ten i ten bo schodzi nisko itp. A według tego co jest napisane jak nie masz odpowiednio dużego pokoju to zapomni o 20hz i efektownych filmowych wybuchach. A że spora część ludzi ma to w salonach 20-25 m2 to takie rozważania nie mają sensu i zacząć trzeba od wymiarów pokoi.

Witam. Mam prośbę o doprecyzowanie lub potwierdzenie czy dobrze zrozumiałem sens dyskusji z 17 strony wątku i problem, który potem nie był poruszany. Chodzi o niski bas. Mając salon 4.1m x 4.6m i pierwszy mod wypadający w okolicach 37 hz mogę zapomnieć o basie w okolicach poniżej+-35 hz? Mam w tym salonie kino domowe kończę walczyć z pogłosem i z echem trzepoczącym. Teraz czas na niski bas i wybuchy w filmach. Mam subwoofer co wg producenta schodzi do 19 hz -3db co według tego co zrozumiałem jest bez sensu bo i tak basu nie będzie lub będzie słabej jakości i bardzo szybko zanikał. Żeby się upewnić żadna korekcja pomieszczenia nie pomoże i inne czary z akustyką nic nie zmienią?