Kupiłem wczoraj za 800zl, do tego suba za 1200zl. To już nawet nie oto chodzi, bo sprzedawca wydawał się w porządku i zapewniał, że sprzęt jest sprawny. Dzisiaj będę z nim rozmawiał, bo wiem, że sprzęt jest używany, ale mimo wszystko jest to jakaś wada ukryta, której nie byłem w stanie wyłapać podczas zakupu, a prawo w jakimś stopniu mnie chroni nawet kupując rzeczy używane od osób prywatnych, więc mam nadzieję, że się jednak uda nam porozumieć.