Wybór głośników atmosowych na rynku jest bardzo duży i w prosty sposób możnaby rozbudować system o kolejne dwa głośniki umieszczając je na kolumnach głównych (JBL ES 100 mają sporo miejsca na szczycie) lub nad JBL ES 100 pod sufitem. Pewnie dźwięk odbity od sufitu to nie to samo co dźwięk wydobywający się z głośników sufitowych ale myślę o takim rozwiązaniu bo jest dużo prostsze w zastosowaniu. Co o tym myślisz, jak oceniasz pomysł zbudowania takiej protezy?
I w takim rozwiązaniu byłby potrzebny 9 kanałowy amplituner i tu tak jak proponujesz pomyślałem o Onkyo TX-NR7100.
Znajomy z kolei twierdzi, że Onkyo TH-RZ840 (to już inna półka cenowa) znacznie podniosło by jakość dźwięku mojego zestawu, a stosunek jakość/cena w przypadku tego modelu jest bardzo korzystny , czy takie głośniki jak moje w konfiguracji 7.1/5.1.2 (alternatywnie po dołożeniu 2 głośników 7.1.2) odczułyby różnicę zmiany "napędu"?
W zestawieniu z modelem klasy TX-NR7100 Onkyo TH-RZ840 ma większą moc na kanał, wyższą specyfikację DAC, więcej przetwarzania kanałów i większy zasilacz. Posiada analogowe wyjścia pre-out, model TX-nr7100 mają wyższy standard wi-fi i potrafią obsłużyć HDMI 8K ale to chyba nie ma większego znaczenia ma także bardziej zaawansowany system korekcji pomieszczenia co już wydaje się być ważne.
Proszę podpowiedzieć (tu widać jakim jestem laikiem) czego mogę się spodziewać, czego powinienem oczekiwać po zmianie amplitunera na amplituner klasy TX-NR7100, Onkyo TH-RZ840 czy też model TX-RZ50 jaki szeroko jest zachwalany w internecie? Nie potrafię wyobrazić sobie korzyści z tego płynących.